Skocz do zawartości


wid3l3c

Rejestracja: 01 sie 2012
OFFLINE Ostatnio: 29 07 2015 07:40
-----

Moje tematy

[Problem] Sapphire 4870, led D601, brak POST.

01 08 2012 - 11:43

Witajcie.

Wczoraj pojawił się pewien problem związany ze wspomnianą kartą Sapphire Radeon HD4870 512 mb.
Od jakiegoś czasu notorycznie nękały mnie BSODy z kodem 0x00000124 - kij wie od kiedy i dlaczego, ale ciągnie sie już z rok jak nie więcej.
Wywalić się potrafi różnie, ale głównie podczas grania. Pojawiło się nagle, ale węszę związek z instalacją elektryczną w bloku Dołączona grafika lub coś związanego z RAID 0.... bo trochę nie podoba mi się jeden z dysków w paczce.

Dlaczego?
W lipcu byłem na urlopie, wyjechałem sobie z miasta i zabrałem swojego dzieciaczka Dołączona grafika Mur beton przez 2 tygodnie nie miałem tego błędu.
Co prawda temperatura otoczenia niższa, ale kontrolowałem tempy HWMonitorem (zwłaszcza grafiki) i jak trzeba było podkręcałem wentylator, bo fabryczne ustawienia goniły go po tempach ~78 stopni a ja zbijałem do 70 przy load = 100%

Ogólnie cały czas dbałem o temperatury zestawu, poniżej maksymalne osiągane.
CPU Q6600 - 60-62
Mostek - 42-43
Grafa - 70-74

Plus dodatkowy nawiew na kości pamięci w postaci 2x2GB patriot.
Płytka Asus P5K premium, zasiłka Corsair 520HXEU do tego 3 dyski na SATA

I co się wczoraj stało... po BSODzie zamieszałem (nie)przypadkiem w biosie i przestawiłem opcje odpowiedzialną za startowanie z grafiki. PEG port control z Auto na disabled.

Od teraz przy starcie systemu drze japke: 1 sygnał a potem 3 krótkie które oznaczają brak karty graficznej. Wiatrak chodzi jak odkurzacz i jest czarny ekran.
Dodatkowo na karcie, najpierw błysną wszystkie diody, następnie gasną wszystkie oprócz tej oznaczonej D601
D601 – Critical Core power fault

Podpinałem kartę do innego kompa i sytuacja jest taka sama.
CMOS resetowałem z myślą o przywróceniu startu ze złącza PCI-E, wyjmowałem baterię na całą noc... nic nie dało.


Pytanie:
Czy karta na złączu PCI coś pomoże ogarnąć? Nie wiem, reflash GPU? Czy karta to już denat?

Jakakolwiek konstruktywna pomoc będzie bardzo cenna...