Dysk pracowal na porcie usb 2.0.
Dane byly dosc wazne nie powiem, bylem w dwoch firmach specjalizujacyh sie w tych sprawach i rece mi opadly, najwyrazniej dysk jest spalony na amen, mozna go reanimowac ale bedzie to bardzo kosztowne.
Obecnie przebywam za granica, dysk kupilem w Lodzi w zeszlym roku i sprawdzilem na stronie seagate S/N i P/N i dysk jest nadal na gwarancji az do przyszlego roku. problem w tym ze nie posiadam juz ani pudelka ani paragonu do niego wiec nie wiem czy nadal moge z tym walczyc? dysk byl kupiony w Media Markt.