Nie do Ciebie, do makensisaNie wiem czy to do mnie czy do makensisa, w każdym razie odpisze:
Być może widzisz takie rozwiązanie, że ktoś napisze program w Polsce a inni mu to z jego strony ukradną? To nie o to chodzi. I Produkcja i handel, a w tym przypadku usługa w postaci udostępnienia linka jest polskiego autorstwa. O to mi chodziło. Strona jest więc polska i można na niej nawet ściągnąć seksmisję, której w Chicago nie dystrybuują.Pokaz mi polską stronę z filmami do ściągniecia. To co jest w sieci to najczęściej zbiór linków do programów p2p, na tych stronach nie ma zadnych programów dlatego moga funkcjonowac. Gdyby tam był choć jeden nielegalny program zamknęliby taką stronkę w tydzień. Jesli nie rozróżniasz torenta albo linku do filmu od samego pliku z filmem to juz twój problem.
Przede wszystkim określenia takie jak "bełkot", czy "brednie" to obelga. Ja Was nie obrażam, ale mówię co myślę, opisując mój stosunek do Waszego cynizmu i ignorancji, która jest w sumie we wszystkich. Warto się tego nauczyć. Ojciec mi kiedyś powiedział, że jestem taki, że "jak mi w twarz plują, to mówię, że deszcz pada". Wiele się od tego czasu zmieniło. Nie mam zamiaru się wywyższać nad innych przypisując im jakieś wulgarne przymioty, ani oceniać Was, ale ocenię to, co Wami nie jest, a owocem Waszej "wesołej produkcji" (a to coś innego niż radosna twórczość). Kupa szumu o nic i nie wiesz co myślę, więc nie mów, że myślę, że jestem super i wszytko wiem. Ciężko pracowałem na to co wiem, potrafię i osiągam i wciąż to dla mnie mało, bo się nie ograniczam, a dzięki mojemu nastawieniu osiągam więcej niż kiedykolwiek to sobie wyobrażałem . Poza tym jestem na tyle odważny, by zająć jakieś stanowisko i nie tylko go bronić, ale otworzyć się na krytykę. Często na innych forach mnie krytykowano, ale kiedy czytali to ludzie, którzy mają potwierdzony dorobek, dziwili się, że kłótnia była nie o problem, ale była jałowa i pełna wyzwisk. Przede wszystkim wszyscy łapali za słówka, bo nie potrafili zaakceptować faktu, że ktoś może im coś od podstaw wytłumaczyć. To Wasza wola, ja Wam nie narzucam sposobu myślenia i nie powiem, że jesteście bezkrytyczni, bo w to nie wierzę, natomiast mam jak każdy inny użytkownik forum, prawo, by bronić swoich tez. Jeśli macie ochotę rzucać we mnie obelgami, proszę bardzo.. tylko, że na mnie nie robi to wrażenia i nawet nie chodzi o to, że potrafię się przed tym bronić, tylko, że trudno Wam będzie osiągnąć ze mną to, co "osiągacie" poniżając innych, którzy też mają coś do powiedzenia. Po prostu wiem jak reagować, a to wynika z mojego dorobku.Do całej reszty trudno cokolwiek napisac bo to jakiś bełkot, w którym nie ma żadnych konkretów, jedynie jakies ogólniki i teksty typu:
Jesli coś wiesz na ten temat to podziel się z nami swoja wiedzą i najlepiej czymś ją podeprzyj, bo na razie tylko obrażasz innych a jedynym twoim argumentem jest "postudiuj prawo albo spytaj prawnika" - myślisz że jak tak napiszesz to wszyscy beda myśleli że jesteś super i wszystko wiesz?
Zresztą z tymi linkami to jest tak, jakby ktoś umożliwiał popełnienie "zbrodni", ale sam umywał ręce.
Zresztą podobnie ustawodawca postanowił poradzić sobie z problemem marihuany, którą swego czasu, a szczerze powiedziawszy nie wiem, czy i teraz tak nie jest, można było mięć w małej ilości na "użytek własny", ale dystrybuować już nie było można.. co było niby brakiem logiki, bo przecież i tak wszyscy się gdzieś zaopatrywali w liście, albo przynajmniej w nasiona. Jednak zadecydowano, żeby takie rozwiązanie wcielić w życie.