Problem z komputerem - Monitor się nie włącza

Witam. Problem wygląda następująco, włączam komputer wszystko się uruchamia oprócz monitora.
Ogólnie sprawa dosyć dziwna ponieważ komputer był przenoszony z jednego mieszkania do drugiego (odległość 50m) i po podłączeniu w nowym miejscu wystąpił opisany problem. Komputer był sprawny przed odłączeniem został poprawnie uruchomiony.
Karta graficzna działa - była sprawdzana na innym komputerze, również nie jest to wina monitora.
Wszystko odłączałem i podłączałem na nowo - nie pomogło, próbowałem uruchomić kompa przy podłączonej karcie, ram i hdd - bez efektu.
Jak już pisałem cała reszta działa, słychać jak pracuje dysk, widać pracujące wiatraki itd.

Co mogę dodać to że przy próbie podłączenia innej karty do płyty monitor również się nie włącza. Po podłączeniu kabla do złącza w karcie monitor tylko zmienia stan z "cable not connected" na "no signal" (jak przy wyłączonym kompie) czyli jakiś tam sygnał z karty otrzymuje. Na pierwszy rzut oka wygląda to jak uszkodzona płyta główna, ale jak to możliwe skoro komputer został tylko przeniesiony w inne miejsce i oprócz slotu AGP wszystko działa.

Procek: Intel 2.8 (niestety więcej info nie posiadam)
RAM: 2GB DDR2
Grafika: Inno3D 7300GT AGP
Płyta główna: nie wiem

Skąd wiesz czy działa? Czy system Windows ładuje się? Uruchom kompa bez karty graficznej i powiedz mi czy nie słyszysz sygnałów POST.

Aj myślałem ze to napisałem, ale jednak pominąłem. Nie słychać żadnego sygnału po uruchomieniu kompa bez karty.
Myślę że windows się ładuje z tego względu, że słychać charakterystyczną pracę dysku jak i czerwonej diody która po kilkudziesięciu sekundach ustaje.

Spróbuj przeczyścić złącze AGP, ale coś mi tu nie gra, uruchom kompa bez karty i powiedz mi czy ładuje się Windows.. (dużo prościej by było zamontować buzzer). Jeśli się załaduje to znaczy, że masz płytę główną z wbudowaną grafą..

wciąż nie mogę rozwiązać problemu, jutro a w zasadzie za kilkanaście godzin pójdę do serwisu żeby sprawdzili o co chodzi.