ProSzafran

Witam serdecznie. Moja siostra ma komputer, chodził on normalnie, wszystko było ok, chodź czasem przy włączaniu komputera był ciągły pisk, i czarny ekran, lecz wystarczyło zresetować kompa, i włączał on się normalnie.

Niestety teraz stało się coś innego. komputer się włącza, lecz w momencie gdzie normalnie ma być jeden krótki pisk i dalsze włączanie, następuje jeden długi, i dwa krótkie piski (w sumie 3 piski, 1 długi + 2 krótkie), i na tym koniec. Monitor dalej czarny - nie włącza się, komp dalej chodzi... Wyda przy włączaniu te 3 piski i nic więcej, tylko sobie chodzi...

Resetowałem, odpinałem ramy, próbowałem z jednym ramem w różnych wejściach, dałem nową pastę termo przewodzącą na procesor, wydmuchałem cały komp z kurzu, wszystko odpiąłem i przypiąłem jeszcze raz, poruszałem wszystkie kable i nic - dalej to samo.

bios jak dobrze pamiętam to PHOENIX AWARD BIOS, a więc zgodnie z "POST" - czyli tym, iż płyta informuje piskami co uległo awarii, zgodnie z tą tabelą: http://www.searchengines.pl/index.php?showtopic=86966&pid=492878&mode=threaded&start=0#entry492878 - SYGNAŁY DŹWIĘKOWE BIOS, wyniki ze niby karta graficzna uległa awari. Czysciłem ją - nic, wymieniłem dwie inne karty graficzne, na nich jest to samo, więc raczej chyba nic z grafiką... Sam nie mam pojęcia, może ten sygnał oznacza co innego? poniżej macie konfiguracje kompa... pomóżcie proszę

PŁYTA GŁÓWNA: Shuttle AV49V
RAM: 2x 256MB (w sumie 512MB) DDR
PROCESOR: PENTIUM 4, bodajże 3,0 GHZ
GRAFIKA: NVIDIA MX440 64MB
ZASILACZ: Feel II 350W
DYSK: 80GB
+ NAGRYWARKA DVD

Aha, i dodam jeszcze, że po odpinałem wszystko (dysk twardy odpiąłem, nagrywarkę, i wszystko inne) zostawiłem tylko zewnętrznie podpięty kabel zasilający + monitor a wewnętrznie wszystko żeby chodziło, lecz bez dysku twardego ani nagrywarki, po prostu odpiąłem wszystkie taśmy ATA z płyty,włączam kompa i dalej tak samo... dalej 3 piski (1 długi i 2 krótkie)... ;/