Komputer nie wchodzi w tryb graficzny.

Witam!

Mam problem z PCtem, a mianowicie...

Komputer uruchamia się do etapu biosu > wczytywania windowsa/linuxa, a kiedy powinien przejść w tryb graficzny następuje restart.
Ponadto dodam, iż przy uruchamianiu, nie zawsze, lecz często pojawia się informacja o złej sumie kontrolnej (cmos checksum bad).

Mam kilka podzespołów, które działały wcześniej w tej konfiguracji bez zarzutów, więc wnioskuje, że przyczyną usterki jest płyta główna.
Grafika sprawdzona na innych komputerach (x1650pro 512mb/128bit - działa; 9550 256mb/128bit - działa; FX5200 - działa)
Procesory sprawdzony na innych komputerach (2.8 GHz Celeron D - działa; 2.3 GHz P4 - działa)
Ram sprawdzony na innych komputerach (3 Kości 1024/512/256 - sprawne)
Zasilacze także sprawdzone (450W ATX - działa; 350W - działa)
Wykluczam HDD oraz problem z systemem operacyjnym, ponieważ np. na innym komputerze "linux ubuntu 7.10 live cd" wczytuje się do pamięci ram, więc dyski twarde są niepotrzebne. Poza tym system z mojego HDD na innym komputerze uruchamia się bez zarzutów

(Podstawowa konfiguracja PCta to: 450W ATX, ASUS P4V8X-X, 1024MB RAM DDR400 (PC3200) DIMM Kingstone, 320GB WD Caviar Sata2, ATI Radeon Powercolor x1650pro 512MB/128bit)

Model płyty głównej to ASUS P4V8X-X (http://www.motherboard.cz/mb/asus/p4v8x-x.htm / http://pl.asus.com/product.aspx?P_ID=1spqpNzW8gqb5OLO), wnioskuje, że uszkodzony został bios (nie pytajcie jak, ponieważ sam nie wiem, po prostu pewnego dnia komputer przestał się włączać). Próbowałem wgrać bios tym sposobem: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1374781.html lecz nie wiem czy prawidłowo.

Afudos BIOS update tool V2.11 - program flashujący pod DOSa z oficjalnej strony ASUSa (NIE JESTEM PEWNY CZY TO TEN!, ale raczej tak)
P4V8X-X BIOS 1008 - stabilna wersja BIOSu z oficjalnej strony ASUSa

Komputer restartuje się dokładnie w momencie, gdy pasek windowsa (XP SP3)/linuxa (Ubuntu 7.10) dojdzie do końca. Bateria na płycie głównej także została wymieniona.

Jest ktoś w stanie zdiagnozować problem? Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

no to wyglada, ze plyta glowna sie "skonczyla"

skoro wszystko chodzi, oprocz mobo

A ja myślę, że jest to konflikt jakiegoś sterownika. Np SATA od dysku. Wiem, bo ja tak miałem. Ściągnąłem złą wersję sterownika przeznaczonego pod wersję 64 bitową.

Spróbuj odpalić LiveCD ale Ubuntu 10.10, a nie takiego starocia.
ftp://ftp.tpnet.pl/pub/linux/ubuntu-pl/malinowa-mandarynka-10.10pl-desktop-cd-i386.iso

ten sprzet co on tam ma jest z grubo przed wydaniem ubuntu 7.10, wiec powinien wystarczyc

ale sprobowac oczywiscie mozna

server, sprawny komputer można uruchomić bez HDD. (Ram dyski)
cabana, mam orginalną płytkę ubuntu 7.10, lecz to nie o to chodzi, płyta wczytuje się na innych komputerach bez zarzutu, na tym moim kiedyś też śmigał ten linux jak i inne, (mandriva z 2007 czy suse 10.2 z tego co pamiętam), to nie tu jest problem.
fernandez, jeśli by MoBo padła, to czy odpalał by się BIOS? No i dodam ponadto, że DOS też działa bez zarzutów. (Wykrywa również dyski pod Sata2 jak i IDE)

Dziś udało mi się wejść w tryb graficzny (metodą prób i błędów heh) windowsa, lecz gdy tylko pokazała się myszka, PCt się znów zrestartował.

Moim zdaniem to coś z chipsetem. Mostek południowy na płycie jest bez radiatora, przeczyściłem radiator na mostku północnym i właśnie po tym komputer na chwile wszedł w tryb graficzny. Ale czy możliwe, że to przez chłodzenie chipsetu? Jakby nie patrzeć to właśnie mostek północny odpowiadał za magistrale agp (z tego co pamiętam ze szkoły ;P). Już sam nie wiem, jestem bezradny. Płyta stara i nadaje się do lamusa, ale sprzęt był niczego sobie, poza tym mam do niego sentyment ;P Więc jeśli ktoś by miał jakiś pomysł to proszę o odp.

Pozdrawiam.

Użytkownik cabana edytował ten post 13 02 2011 - 18:50

ja nie powiedzialem ze plyta glowna padla, tylko skonczyla swoj zywot poprawnego dzialania

kiedys jak nie wiedzialem co z plyta glowna zrobic to wyslalem do takiego serwisu:
http://www.pccenter.pl/
naprawili (juz nie pamietam co dokladnie) i dziala ona do dzisiaj u kolegi
calosc razem z przesylkami wyniosla mnie chyba 50 zl, ale jest ryzyko ze nic nie zrobia i placisz generlanie tylko za wysylke (chyba, moze za diagnostyke tez), oczywiscie pisza wtedy z jakiego powodu nie udaje sie naprawic

wiec jak bardzo zalezy Ci na tej plycie to mozesz wyslac, choc ja bym po prostu posuzkal cos na allegro, np. cos takiego:
http://allegro.pl/nowa-plyta-msi-audio-lan-vga-prescott-do-3-4ghz-i1456223500.html
http://allegro.pl/plyta-glowna-soltek-sl-85erv4-rl-tanio-i1459085412.html

Użytkownik fernandez edytował ten post 13 02 2011 - 15:06