Pobrałem z ubuntu.pl najnowsze ubuntu - 7.05 w wersji polskiej. Live cd się załadowało, jednak w momencie, w którym powinno pojawić się okno powitalne nie było nic poza czarnym ekranem. Zostawiłem komputer w takim stanie na ok. pół godziny, aby się upewnić, że wisi. Podobny problem miałem wcześniej, kiedy instalowałem starsze ubuntu przez instalkę alternate, jednak wtedy oprócz czarnego ekranu pojawił się mały szary prostokącik. Dla pewności spróbowałem też xubuntu - to samo. Właściwie to jeszcze żaden linux na tym komputerze nie działał, co jest dziwne, ponieważ seryjnie zainstalowany był linux fedora (nigdy nie odpalany). Po zakupie dysk został sformatowany i zainstalowano Windows XP. Kiedy komputer trafił w moje ręce chciałem zainstalować ubuntu z opisanym powyżej skutkiem.
Komputer to laptop Aristo smart 300:
Procesor Intel® Celeron® M 330 1.40 GHz
Chipset Intel 855 GM RAM 256 MB 333 MHz DDR RAM
Matryca 15'' TFT XGA (1024×768)
HDD 40 GB 2.5'' 5400 rpm
Karta graficzna Intel® Extreme Graphics 2 DVMT do 64MB
Karta dźwiękowa Wbudowana karta dźwiękowa AC'97 3D stereo sound system kompatybilna z Sound Blaster PRO
Chciałbym dowiedzieć się, co jest przyczyną problemu i jak można temu zaradzić.
