ostatnio padła mi płyta i pomyślałem, że ciut zmodernizuję sprzęt dokładając do HD4850 i 2GB OCZtów nowego Athlona II 250 i płytkę (też nową) ASRock A770DE+.
Problemem jest tutaj to, ze gdy podłączę ipoda, to kompletnie nic się nie dzieje, zero reakcji.
Zarówno na 32 bitowym XP i na 64 bitowej Siódemce..
Na starej płycie (GB GA78GM-s2h) wszystko było ok.
Patrzyłem na innych komputerach - też wszystko działa.
Sterowniki doinstalowałem, BIOS mam najnowszy - nie wiem co to może być.
Dzieje się tak a każdym porcie USB.
W iTunes jak wprowadzam iPoda w tryb DFU (awaryjny) to przy jakiejkolwiek akcji (typu zainstalowanie FW na świeżo) wyskakują błędy (1604 najczęściej).
Kabel na pewno jest OKej.
Oczywiście każde inne urządzenie współpracuje OK (przykładowo Sony alfa 330, iRiver Spinn czy cyfrówka Canona).
Prosiłbym o jakiekolwiek rady gdyż chcąc wrzucić coś nowego na ipoda lub zmienić FW muszę latać do biura, co w tych warunkach panujących za oknem nie jest jakieś specjalnie miłe.
Pozdrawiam
