witam,
mieszkam w akademiku i mam pewien problem z internetem na routerze, opisze problem:
Mieszkałem w akademiku z kolegą i korzystaliśmy z internetu na routerze. Jakaś sieć miejska udostępnia net w akademiku, po opłaceniu aktywacji dają Ci kabel do netu i udostępniają net. Mieliśmy ze współlokatorem początkowo na kablu (ja i on), ale potem uznaliśmy, że lepiej kupić router i ja zrezygnowałem z neta od tej sieci, kumpel został, i mieliśmy na routerze razem. Kupiliśmy router TP Linka, początkowo mieliśmy problem z połączeniem, ostatecznie ktoś nam to wszystko zrobił (coś powgrywał) i działało.
Nastąpił okres w którym kolega wyjechał i zostałem sam. Net mi ciągle działał.
Teraz jednak kupiłem inny laptop i nastał problem. Net mi łączy na kablu (ten kabel kolegi), choć musiałem tam jego adres mac wpisać w opcjach internetowych, żeby działał, bo jak nie wpisywałem jego to nie działał. Problem, że net już mi nie łączy przez router na tym nowym kompie, a tylko i wyłącznie na kablu (przez wifi jest napisane, że brak dostępu do internetu po podłączeniu się). Co zrobić, żeby znowu działało przez router. Tej osoby, która nam to wcześniej zrobiła żeby działało na routerze nie ma już i nie mam kontaktu. Może macie jakieś pomysły.
Moja zawartość
Nie podano
