gitara
Rozpoczęty przez
Jezierski
, 11 05 2009 18:06
8 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 11 05 2009 - 18:06
Witam, mam niewiele kasy ale chciałem zapytać czy opłaca mi się kupić giotare elektryczną (tylko ją narazie bez skrzyni etc.) i czy zdołam się nauczyć na niej grać sam ? chodzi mi o jakąć za 150-180 zł tylko dobra !
#2
Napisano 13 05 2009 - 18:30
Za takie pieniądze nie kupisz dobrej. Ja gram na cort'ie z piecem 15 co wyszło mnie jakieś 3k i to ciągle za mało, bo powinienem mieć piec co najmniej 30..
Poza tym najlepiej zaczynać od klasycznej i to na jakichś porządnych lekcjach żeby złapać dobrych podstaw i nawyków
Poza tym najlepiej zaczynać od klasycznej i to na jakichś porządnych lekcjach żeby złapać dobrych podstaw i nawyków
#3
Napisano 14 05 2009 - 12:47
człowieku ty nie wiesz co mówisz..piszesz że gitara i piec wyniosły cie 3k a powinny 30 000 ? O_o chyba cos źle zrozumiałm///
#4
Napisano 14 05 2009 - 16:00
Źle zrozumiałeś. Zielas napisał że ma piec 15 a powinien mieć co najmniej 30.
Ja przymierzam się do skrzypiec.
Ja przymierzam się do skrzypiec.
#5
Napisano 14 05 2009 - 16:11
Ja ci powiem tak. Jeśli chcesz się nauczyć to masz duży wybór. Kwestia tego czy CHCESZ czy tylko masz chwilową zajawkę. Więc tak. Jeśli masz zamiar się uczyć na gitarze to masz wolny wybór. Różnice są takie, że jeśli wybierzesz akustyczną gitarę to musisz się liczyć z tym, że będą cię bolały palce. Klasyk to najlepszy wybór bo jest tani i przyjemnie się na nim gra (nie masz co liczyć, że od razu będzie brzmiało superowo, to wychodzi z czasem i to dopiero na elektryku). Możesz zaczynać na elektryku tylko do tego musisz mieć sporo kasy i wzmacniacz bo tak to nie będziesz słyszał tego co grasz.
Kwestia kosztów. Klasyka (takiego bylejakiego) kupisz od 200 zł w górę. Akustyka od 300 (chociaż można znaleźć takie kompletne dno za 200, nie polecam). Elektryk najtańszy 350 zł a piec od 300. Popytaj znajomych może ktoś zna kogoś kto zna kogoś kto ma gitarę i chętnie ją odda (im starsza gitara tym lepsza ze względu na to że "jest dobra" i się trzyma (kiedyś robili tylko dobre gitary). Firma też dosyć ważna. Jeżeli to gitara Ibaneza albo Fendera to możesz być pewien, że gitara jest dobra. Od razu odradzam sklep MSN, strasznie beznadziejna firma.
Kwestia kosztów. Klasyka (takiego bylejakiego) kupisz od 200 zł w górę. Akustyka od 300 (chociaż można znaleźć takie kompletne dno za 200, nie polecam). Elektryk najtańszy 350 zł a piec od 300. Popytaj znajomych może ktoś zna kogoś kto zna kogoś kto ma gitarę i chętnie ją odda (im starsza gitara tym lepsza ze względu na to że "jest dobra" i się trzyma (kiedyś robili tylko dobre gitary). Firma też dosyć ważna. Jeżeli to gitara Ibaneza albo Fendera to możesz być pewien, że gitara jest dobra. Od razu odradzam sklep MSN, strasznie beznadziejna firma.
#6
Napisano 14 05 2009 - 18:07
narazie się wstrzymam,popytam - i dzieki bo to mnie tak jakoś naszło od jakiegoś czasu wiec może to taka zajawka- a czym sie różni gitara akustyczna od elektrycznej ?
#7
Napisano 23 05 2009 - 16:56
yyy... gram w kapeli i jestem dla ciebie idiotą, który nie wie co mówi? Zrozumiałbym to gdybyś wiedział chociaż co to jest legato i znał różnicę pomiędzy tymi gitaramiczłowieku ty nie wiesz co mówisz..piszesz że gitara i piec wyniosły cie 3k a powinny 30 000 ? O_o chyba cos źle zrozumiałm///
#8
Napisano 26 05 2009 - 00:11
Ja, ja! Ja wiem co to jest legato
Uczę się szósty rok w szkole muzycznej i niejednego instrumentu próbowałem (z większością się zapoznałem).
Żeby grać na gitarze musisz się na niej uprzeć. Na początku nic nie będzie wychodzić, potem stopniowo pierwsze porządnie poukładane dźwięki, potem jakieś akordy i riffy.
Od strony teoretycznej polecam opanowanie pentatoniki w późniejszym czasie. Bardzo pomocne przy układaniu solówek.
W miesiąc nie nauczysz się grać na gitarze. Gitara to jest instrument na lata.
Ziele się nie pomylił. Za 3k kupisz sprzęt dobry dla bardziej zaawansowanego amatora, lecz im wyższy poziom reprezentujesz, tym ten sprzęt nie będzie wystarczający. Wtedy trzeba sięgnąć po sumy niejednokrotnie większe od wspomnianych 30000.
Uczę się szósty rok w szkole muzycznej i niejednego instrumentu próbowałem (z większością się zapoznałem).
Żeby grać na gitarze musisz się na niej uprzeć. Na początku nic nie będzie wychodzić, potem stopniowo pierwsze porządnie poukładane dźwięki, potem jakieś akordy i riffy.
Od strony teoretycznej polecam opanowanie pentatoniki w późniejszym czasie. Bardzo pomocne przy układaniu solówek.
W miesiąc nie nauczysz się grać na gitarze. Gitara to jest instrument na lata.
Ziele się nie pomylił. Za 3k kupisz sprzęt dobry dla bardziej zaawansowanego amatora, lecz im wyższy poziom reprezentujesz, tym ten sprzęt nie będzie wystarczający. Wtedy trzeba sięgnąć po sumy niejednokrotnie większe od wspomnianych 30000.
#9
Napisano 26 05 2009 - 08:52
ja umiem grać na gitarze ale tylko po pijaku
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych