amras

1. 16kB*8= 128 kilobitów, co nie jest rewolucyjnym transferem
2. Zainstaluj FlashGet i ściągnij jakiś plik z szybkiego serwera - masz tam w okienku max. transfer
3. Porty służą do komunikacji aplikacji z internetem, jeśli dana aplikacja łączy się z portem xxx, a usługodawca dane wychodzącego z tego portu ograniczy do 256kb to nic nie zdziałasz.
4. poszukaj informacje o pakietach QoS, możesz tym zyskać 20% przepustowości więcej (dział Windows XP)

1. no tak, 128, a powinno byc 256, wiem, ze moze byc mniej niz 256, ale jesli to jest max 128 to pachnie mi to jakims blokowaniem, a firma upiera sie, ze blokuja download p2p, ale do 256.

2. FlashGet chyba nie dziala na zasadzie p2p, a predkosc www mam ok, tnz. tyle ile mi firma gwarantuje, a nawet wiecej, chodzi mi tylko o programy p2p.

3. Czy istnieja narzedzia, za pomoca ktorych moge sprawdzic jakiego portu uzywa dany program (Azureus ma cos takiego w ustawieniach jak "nasluch polaczen przychodzacych TCP i UDP, ale te porty mam zablokowane, wiec jesli jednak costam program sciaga to wnioskuje, ze musi uzywac tez innych portow).

4. QoS mam wylaczone. (wlaczylem dla proby, roznicy nie bylo widac).

pozdrawiam

...dopisze jeszcze, ze Azureus w statystykach pokazuje cos takiego jak "przycięte" - i ta linia jest na granicy 32kB/s, czyli tele ile moja teoretyczna mozliwosc sciagania, natomaist sciag ao polowe mniej. Dzisiaj w nocy, ok.1:00 linia "przyciete" skoczyla 2x wyzej na 64kB/s i... jka sie latwo domyslec transfer skoczyl tez 2x, czyli do 32kB/s.
Dzisiar rano wrocil do 16, a linia "przyciete" do 32.

Nie mam pojecia co jest grane