Test Drive Unlimited

siema moim zdaniem to bardzo fajna gra bardzo rozbudowana i wogóle a wy co sądzisie o teg gierce odp

//Informatyk: Na przyszłość nie używaj wielkich liter w tytule

Przyznam że nie grałem w tą grę, ale według recenzjii przedstawia się ona bardzo ciekawie.

Jak dla mnie przereklamowana tak samo jak Carbon. Nic nadzwyczajnego.

według recenzjii przedstawia się ona bardzo ciekawie.

Witam.

Nie będę załączał screenów bo każdy może sam znaleźć ale recenzje nie kłamią @Informatyk Gra wciąga. Jak zawsze samochodówki mnie po prostu nudziły, no może za wyjątkiem takich tytułów jak NFS Underground/ Carbon to ta na prawdę wciąga. Świetnie odwzorowane samochody, wysokiej klasy szczegóły jak otwierane szyby, drzwi, zmieniająca się nawigacja wewnątrz pojazdu, odbijające się otoczenie 'na lakierze'. Po za tym przy jeździe motorem takie szczeguliki jak ruch nadgarstka przy dodawaniu gazu, uginanie się amortyzatorów przy ruszaniu i mocniejszym hamowaniu - no na prawdę warto samemu się przekonać, że tym razem panowie z "Atari" wypuścili na prawdę 'demona na czterech kółkach'


---
Pozdrawiam
Hugster

i tez gra przypadła do gustu, szczególnie możliwość wolnej jazdy po całej mapie, do tego radyjko z muzyką poważną ;P i dobra bryka. Gra ma swój klimat, ponarzekać tylko można na wysokie wymagania 64MB pamięci karty graficznej same intro zżera! Nie mówiąc już o samej grze, raczej na mocnych kompach graficznie gra rozwija skrzydła

Ano podobno jest to 1600 oryginalnie odwzorowanych tras. A muzyka poważna najbardziej pasuje do podrasowanego Audi A6 Wymagania owszem, duże. O tych szczegółach mówię, opierając się na ustawionych max detalach. Ale i przy niższych przyjemnie można pograć.


---
Pozdrawiam
Hugster

Świetnie odwzorowane samochody, wysokiej klasy szczegóły jak otwierane szyby, drzwi, zmieniająca się nawigacja wewnątrz pojazdu, odbijające się otoczenie 'na lakierze'. Po za tym przy jeździe motorem takie szczeguliki jak ruch nadgarstka przy dodawaniu gazu, uginanie się amortyzatorów przy ruszaniu i mocniejszym hamowaniu - no na prawdę warto samemu się przekonać, że tym razem panowie z "Atari" wypuścili na prawdę 'demona na czterech kółkach'

Beznadziejna fizyka , proste arcade, wjezdzanie na pelnym gazie w zakrety po 90 stopni , calkowita zbednosc czegos co sie nazywa hamulec...to samo prowadzenie kazdego innego auta , brak fizyki opon-hamulca-gazu , jazda na pale..

Kupa.

To pisal fanatyk GT Legends oraz GTR2 FIA GT

Beznadziejna fizyka , proste arcade, wjezdzanie na pelnym gazie w zakrety po 90 stopni , calkowita zbednosc czegos co sie nazywa hamulec...to samo prowadzenie kazdego innego auta , brak fizyki opon-hamulca-gazu , jazda na pale..

Kupa.

To widać mówimy o dwóch różnych tytułach


---
Pozdrawiam
Hugster

Nie grałem w niego.Nawet nie proboje.Boje sie pokazu slajdów

Jak dla mnie przereklamowana tak samo jak Carbon. Nic nadzwyczajnego.

Ciekawe, bo ostatnią część Test Drive pamiętam z 2000r.

Ano podobno jest to 1600 oryginalnie odwzorowanych tras. A muzyka poważna najbardziej pasuje do podrasowanego Audi A6 Wymagania owszem, duże. O tych szczegółach mówię, opierając się na ustawionych max detalach. Ale i przy niższych przyjemnie można pograć.
---
Pozdrawiam
Hugster

Błąd. 1600 km wiernie odwzorowanych tras.

Beznadziejna fizyka , proste arcade, wjezdzanie na pelnym gazie w zakrety po 90 stopni , calkowita zbednosc czegos co sie nazywa hamulec...to samo prowadzenie kazdego innego auta , brak fizyki opon-hamulca-gazu , jazda na pale..

Kupa.

To pisal fanatyk GT Legends oraz GTR2 FIA GT

Potwierdzam, ale w końcu to arcade. Gdybyś w NFS musiał się martwić czy na odpowiednim gazie wystartowałeś, to tytuł by się bardzo słabo sprzedawał. TD od zawsze pamietam jako arcade.
Ja miałem okazję pograć na nowiutkim i dość mocnym kompie z kierownicą - miodzio.