Nie wiem, czy można nazwać to problemem, ale wydaje mi się to dość dziwne. Wentylator od zasilacza kręci mi się bez przerwy, tj. nawet po wyłączeniu komputera. na początku myślałem, ze sam sie chłodzi, ale w biosie było 30*... Ostatnio się tak wachlował całą noc, na szczęście jest cichy .
Ma ktoś może jakiś pomysł co można z tym zrobić?