Posiadam karte jak w temacie(Sapphire X1950pro 512mb AGPx8),po przesiadce z 7600GS(DDR2




Temp(stres) rdzen GPU-68, GPU VRM-107,CPU-49-no i powtarzam nie ma zadnych artefaktow,zadnych innych dziwnych zachowan(reset kompa itp), nic nie jest podkrecone.
Gdzie tu moze byc problem?
Uzywam Catalyst 7.7,AMD XP 3200+,1.5gbRAM(Kingston 400mhz),DVD-RW,1xATA(80gb),1xSATA(80gb),zasil.MC350ATX-2.0PFC
Z tego co czytalem to zasilacz jest w miare, no i sie tez zastanawiam czy moc zasilacza ma cos wspolnego ze zwalnianiem,zamulka grafiki w grach.Jak pisalem reset nie wystepuje-system stabilny.
Osobiscie mam dwoch "podejrzanych":
1-temp GPU VRM-jezeli jest za duza-to jak ja zbic bardziej-moze jakis pomysl na chlodzenie tego elementu
2-niestety zasilacz-bo slychac ze pracuje(w 3D) w "sprincie"-ale tu pojawia sie pytanie ktore postawilem powyzej
Jezeli ktos z Was bedzie w stanie skutecznie mi pomoc to chyba do konca zycia bede dawal datki w kosciele;), a tak na serio to bardzo prosze o pomoc
PS.prosze powstrzymajcie sie od komentarzy co robi taka karta w takim konfigu-ona poprostu siedzi i ma dzialac!!-dostalem ja ze tak powiedzmy w spadku wiec...