Produkty z Biedronki polecają się

Kupiłem sobie dzisiaj błyskawiczne puree w plastikowym kubku, do zaparzenia i spożycia. Okazało się całkiem znośne, do tego składniki niemalże naturalne (poza glutaminianem sodu, który jest oczywisty ale raczej nieszkodliwy). Dlatego moja propozycja jest następująca: stworzymy ogólnopolską listę szybkiego jedzenia z sieci tanich marketów, które albo mogą zaspokoić niezbyt wymagające podniebienia, lub też doprowadzają nas do wymiotów jeszcze przed otwarciem.
Jeżeli są to markety inne niż Biedronka proszę o dodawanie ich nazw.

Produkty znośne:
- wspomniane puree,
- cheeseburgery (wyłącznie po posmarowaniu masłem, dodaniu sera i podgrzaniu). Chickenburgery mi śmierdzą, ale to rzecz gustu,
- pizza 1 kg - być może nie jest to mistrzostwo kulinarne, ale 10 minut oczekiwania na podgrzanie w mikrofali rekompensuje mieszane uczucia związane ze smakiem,
- piwo Okocim - poza średniej jakości Warką nadaje się do wypicia w większym litrażu,
- śledzie w sosie musztardowym - naprawdę smaczne,
- sok marchwiowy 1 l - tego nie da się spieprzyć. Naturalny, smaczny i zdrowy soczek, zdecydowanie polecam,
- chipsy - generalnie nie mam zastrzeżeń, poza marką Lays które smakują jak szmata od podłogi.

Odradzam:
- ryby w puszce - trzeba naprawdę się znać żeby wybrać coś sensownego. Szczególnym przypadkiem są sardynki, które pomimo zamoczenia w oleju wymuszają odruch wymiotny,
- chińskie zupy - tylko rosół z Vifona jest względy, od reszty drętwieją mi zęby,
- sery topione - trzeba je gryźć, bo nie da się tego rozsmarować,
- kiełbasa pakowana hermetycznie - sypie się i śmierdzi, aczkolwiek nie trąci złą nutą podczas grillowania,
- konserwa turystyczna - sam nie wiem co złego napisać o tej barwionej słoninie,
- pasztety - to jakaś zmielona skóra z wieprza, możliwa na poranną kanapkę, ale zupełnie nieprzydatna do codziennego spożycia,
- tanie napoje - do picia nadaje się tylko Cola droższa niż 2 zł., reszta to palący w gardło gniot.

A teraz czekam na Wasze propozycje drodzy forumowicze Tweaksa i innych for, abyśmy w ramach akcji "forumowicze pomagają forumowiczom" wymienili się tak ważnymi w naszym życiu żywieniowymi informacjami. W końcu jako były i obecny student mam doświadczenie w tanich marketach, więc jeżeli masz wątpliwości młody człowieku, nie krępuj się. Jeżeli tylko potrzebujesz rady - wal śmiało.

- chipsy - generalnie nie mam zastrzeżeń, poza marką Lays które smakują jak szmata od podłogi.

Te biedronkowe "Top...(cos)" aż są czarne od starego oleju, nie wyraźnie czuć smak.
Co do laysów to nawet są dobre.

chipsy z biedronki to najgorsze co może być, jadłem kiedyś duże ilości tego i nabawiłem się kłopotów z żołądkiem i jelitami przez to [beeep] ale naszczęście od 3łat nie jem chipsów , większość kiełbas i szynek też nie bardzo nadaje się do jedzenia.

jedyne co kupuje w biedronce to sok gejfrutowy i makaron

Czipsów też nie jem.

W rodzynkach z biedronki są WŁOSY! Ostatnio otwieram paczkę rodzynek z biedronki i patrze jeden włosy, wysypałem resztę na stół (tak robię jak coś mi w czym nie pasuje) i sie okazało, że jest ich WIĘCEJ! Wypie@#$%iłem to do śmieci i więcej mnie w bezdomce nie zobaczą.

Krzychu to była ekologiczna żywność !

Odradzam zdecydowanie sprzętu kupowania w biedronce,starzy kupili mi kino domowe firmy denver czy jakoś tak jezu co za shit.Ostatnio kupiłem sobie lampkę za 10 zł na USB ledwie co rozpakowałem to mi się rozsypała...Co do żarcia na plus

-Tanie są owoce warto kupować np.tańsze od ryneczków itp.
-Jogurt tylko naturalny reszta dno
-Tuńczyk z puszki mniam mniam, i nie jest zły tylko trzeba odpowiednio wybierać jaki rodzaj.


Minus:

-Napoje typu Vivat,Cola orginal co to za cola? wtf?
-Jogurty prócz naturalnego
-jedzenie typu naleśniki z opakowania, kiedyś kupiłem z jabłkiem po spożyciu zwróciłem je
-Ubrania,sprzęt.

W biedronce mają genialne zestawy PC i laptuki!
LOL

Oczywiście Celduś genialne sam planuje kupić jeden żartuje

ubranie to się rozpadają w rękach co do sprzętu to jest dobrze z tym że jak po roku coś Ci się zepsuje pokazujesz paragon i odrazu zwracają Ci kase.

Kupowanie sprzętu w biedronce

Mogę polecić kwiatkowy odświeżacz do powietrza.

Super Okazja.
Zestaw Mega PC z procesorem AMD X2 5800+ + 1GB RAM DDR2 667mhz + dysk HDD 5600rpm 250GB + myszka i klawiatura za jedyne 1299zł!

"Wyślij nam swoje graty z piwnicy a na pewno je sprzedamy!"

Użytkownik Celdur edytował ten post 08 10 2010 - 14:20

Każde cipsy mi smakują. Co do reszty to nie wiem, zależy gdzie się kupi. Zupki chińskiej i serka topionego nie kupuję w Biedronce więc jest smaczne. Tak samo z pasztetem.

Zupki chińskiej i serka topionego nie kupuję w Biedronce więc jest smaczne. Tak samo z pasztetem.

Nie jedz tyle czipsów bo gdy wejdziesz w dorosłość już całkiem Ciebie nikt nie zrozumie

No, ale ja tyle nie jem. Rzadko jem.

No, ale ja tyle nie jem. Rzadko jem.

Ile potraficie napakować do gęby jedzenia? Bo ja potrafię bardzo dużo. Wypiłam kawę, zjadłam drożdżówkę, 7 Daysa i całą czekoladę. Teraz idę jeść normalne jedzenie.

Do dobrych towarów z Biedry dołączam "Ciastka kapitańskie". Całkiem przyjemne do kawy. O właśnie, kawa... Poza Nescafe kawy z Bezdomki to jakieś przemielone błoto z kofeiną.

o ja lubie te takie z kawałkami czekolady w zielonym opakowaniu

Jestem dzisiaj na zakupach w biedronce a tu zonk moje urządzenie wielofunkcyjne Hp 4580 F za jedyne 199 zł WOOW

Odradzam jogurty no-name... lepsze niż środek na przeczyszczenie

Niedługo do hipermarketów trafi produkt -> http://www.benchmark.pl/aktualnosci/3_gigabajty_pamieci_w_GeForce_GT_440-31374.html

I będzie reklama np. Saturn'a: "Wydajny komputer z kartą GeForce z pamięcią aż 3 Giga!"

-Jogurt tylko naturalny
reszta dno

Odradzasz chyba firmę Bacoma, bo pod banderą Fruvita (inne też) kryje się właśnie ten producent

Produkty w Biedronce są bardzo nierówne, ale póki co to jeden z najtańszych marketów sprzedających w dużej mierze polską żywność, choć właścielom daleko do Polski. Firma powstała w Portugalii, wszelkie próby wkroczenia na rynki europy zachodniej skończyły się fiaskiem, dopiero w Polsce udało im się ubić niezły interes pomimo wielu wpadek od złego skojarzenia po wykorzystanie pracowników (jaka korporacja tego nie robi?).