Problem z kartą sb live 24bit

Pisze z takim problemem:

mój rig to

-plyta MSI K9N4 Ultra-F nForce500 Ultra s.AM2 (taka budżetówka ale stabilna)
-karta sb live 24bit (taka sobie lepsza niż domyślna)

Problem polega na tym że czasem po załadowaniu winxp karta jest wykrywana czasem nie i tak na przemian. Czasem wystarczy reset kompa i win ją wykrywa a czasem kilka resetów nic nie daje. Rozkręcam obudowe i wyjmuje i wkładam ponownie i pomaga czasem musze włożyć do innego slotu pci i wtedy działa. Czasem jest tak że również w innym slocie jej nie wykrywa itd.
Gdzie może tkwić problem? Skoro w końcu ją wykrywa to chyba karta jest dobra a może to wina płyty sam nie wiem.
Zetknął sie ktoś z identycznym lub podobnym problemem.

Mam aktywne dwie karty w systemie, zwykłą (realtek ac97) i sb live24bit. Na live mam zestaw 5.1 na zwykłej słuchawki i mikrofon. Czy tu może leżeć istota problemu? Moim zdaniem to nie wina sterowników bo próbowałem róznych.
Karta (sb live) jest wsadzona w slot pci a wygląda to tak jakby nie dostawała napięcia bo windows jej nie widzi. Karte mam dłużej (kilka lat więc może jakiś kondensator szwankuje) niż obecną płyte może coś w niej wysiada albo coś z płytą.

Prosze o rady i pomoc. Z góry thx.

Pogrzeb w kontrolerze przerwać IRQ w Bios, jeśli i to nie przyniesie skutków przywróć go do wartości domyślnych. A kartę sprawdź w innym komputerze, będzie wiadomo, czy to jej wina, czy być może płyty. Pozdrawiam

Problemem był kurz, tzn tak mi się zdaje. Wypucowałem karte i okolice slotów pci, włożyłem, odpaliłem i narazie działa wykrywa ją za każdym razem. Mam tylko nadzieje że to naprawde wina kurzu bo u mnie ciężko z funduszami na nową karty czy płyte.

Może zwyczajnie nie stykała pinami w slocie PCI, albo śledź był lekko wykrzywiony i po dokręceniu, wykrzywiał kartę. Najważniejsze, że działa.