Wstępnie:
Mam kompa od maja, sam go składałem, wiem ze syfu w nim nie ma.
Problem skrocony:
spadaja fpsy w grach, nie mam pojecia czemu.
sprawdzilem karte graficzna procek nie grzeja sie
ten sam sytem jest zainstalowany u kolegi bez problemowo *najpierw instalowalem u siebie czyli plytka sie nie porysowala)
Problem szczegolowo:
Od jakiegos czasu zaczely mi spadac fpsy w grach od tak sobie. Jako " dobry informatyk" probowalem sie cos z tym zrobic. Dokladnie chodzi o to, ze gram sobie gram, az tu nagle fpsy down. Problem nie wystepowal zwykle od razu po wlaczeniu, wiec wyglądało to na typowy objaw przegrzania karty graficznej. Ale tu ci niespodzianka, temperatura po 6 godzinnej sesji wynosiła nieco ponad 30 stopni w porywach do 40.
Zostawiłem kartę.
kiedy fpsy zaczynają spadac tyczy sie to tez przegladarek itp.
zauwazylem ze zeby problem sie naprawil musze na chwile spaskowac gre i poczekac az zuzycie rdzeniow procesora spadnie. Poniewaz gdy to sie dzieje zuzycie rdzeni procka skacze do 100% a 70% normalnei nie przekracza 10%, moze 4 rdzen troche skacze. Sprawdzilem temperature procka. temperatura: miedzy 20 a 30 C. Skończyły mi się pomysły. Probowalem po kilku godzinach wylaczyc komputer z miejsca i pomacac wszystkie podzespoly, ale wszystko jest w porzadku.(moze dysk twardy byl cieply jakies 40 stopni).
Sprzet:
Dysk 64mb 1tb caviar
plyta gigabyte (jestem prawie pewien ze nie ma wpływu na to)
Radeon 6850 Oc 1024mb
Zasilacz 600-700 watow nei pamietam chieftec
Procek Amd phenom x4 3,2ghz
4 gb ram 1600 kingi.
2 18 wiatraki w obudowie
Użytkownik Wujek Celdur edytował ten post 28 11 2011 - 09:49