Skocz do zawartości


Zdjęcie

Poważny problem diagnostyczny


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1 odpowiedź w tym temacie

#1 Borydor

Borydor

    Nowy

  • 2 postów

Napisano 14 12 2010 - 21:43

Witam. Pisałem już kilka tygodni wstecz w tej sprawie, ale nie udało mi się znaleźć rozwiązania sytuacji przy czym zdobyłem kilka więcej informacji, więc może teraz ktoś mi tutaj coś zaradzi.

Mam bardzo poważny i przewlekły problem z komputerem, z którym użeram się już od sierpnia. Problem jest poważny i uniemożliwia mi korzystanie z komputera na dłuższą metę i bardzo proszę o jakieś, jakiekolwiek, sugestie i rady co to może być.

Krótki opis problemu:
W sierpniu mój komputer PC zaczął mieć zwisy: zero reakcji na jakiekolwiek akcję, windows stoi kursor nie odpowiada - reset jedynym rozwiązaniem. Początkowo zrzuciłem to na windowsa, zaplanowałem reinstalację systemu. Nigdy jej nie doczekałem - po 3-4 dniach zwisy zostały zastąpione bluescreenami które zaczęły pojawiać się z coraz to większą częstotliwością, aż w końcu komputer się wieszał zaraz po uruchomieniu. Mało tego - raz na kilka uruchomień nie wchodził w fazie rozruchu (BIOS się nie ładował mimo działania zasilacza i świecenia diodek).
Próbowałem podjąć diagnozę, poprzez metodyczne zastępowanie podzespołów. Próbowałem z inną karta graficzną, zasilaczem, sprawdzałem czy bios się załaduje po wyjęciu pamięci RAM (nawet jeśli komputer się nie uruchomi, to powinien głośno pipczeć alarmując mnie o braku pamięci) czy dysku twardego.
Nic nie dała wymiana któregokolwiek z powyższych. Wniosek: płyta główna i/lub procesor.
Zakupiłem więc nowe (z nową pamięcią RAM na dokładkę) i jeszcze na dodatek zreinstalowałem system operacyjny i sformatowałem dysk. Problem zniknął na dokładnie dwa tygodnie, po których problem zaczął wracać - wyglądało to dokładnie tak samo jak przy pierwszym razie. najpierw zwisy, potem BSOD a na końcu problemy z ładowaniem BIOSU. Dodam że zwisy następowały nawet gdy używałem alternatywnych urządzeń bootujących (płyty, pendrivy). Czasem zwis następywał nawet w trakcie ładowania BIOSU.
Wtedy po raz pierwszy zacząłem szukać na rożnych forach rozwiązań. Kierując się radami znawców zainteresowałem się zasilaniem: zakupiłem nowy zasilacz i listwę elektryczną. Nic nie pomogło. Diagnoza MemTest 86+ wykazała 7 błędów w pamięci RAM, wiec zareklamowałem zakupioną pamięć. Włożenie innej nie pomogło. Karty graficznej nie wymieniłem, ale sprawdzałem z trzema różnymi więc nie ona może być źródłem problemu.
Serwisant, któremu oddałem komputer powiedział mi, ze winą jest dysk twardy który ma olbrzymie ilości bad sektorów. Więc pozwoliłem sobie na zakup i nowego dysku. Nie pomogło.

Zostałem wiec bez komputera mając świadomość że zastąpiłem w nim każdy jeden niezbędny podzespół jaki mogłem wymienić.

I tutaj zaczyna się ciekawostka: po nieudanej próbie z dyskiem, byłem bardzo zdenerwowany i postanowiłem rozmontować sprzęt do ostatniego kabelka i zworki. A nawet wyjąłem bateryjkę BIOS z płyty na pół godziny. Ku mojemu zdziwieniu operacja zaowocowała aż 9 dniową poprawą sytuacji. Naprawdę myślałem, że go naprawiłem. Jednak po 9 dniach problem wrócił w dokładnie takiej samej formie. Mogę bawić się w kotka i myszkę z tym komputerem wyjmując mu bateryjkę za każdym razem kiedy problem się objawi. Ale ja chciałem znać przyczynę takiego stanu rzeczy. oddałem go więc ponownie do znawcy, który ku mojemu zdumieniu nie miał z nim większych problemów i zainstalował na nim system, jednak tym razem nie korzystając z mojej kopii systemu a własnej. Problem zniknął na 4 dni i wraca obecnie w tej samej formie.

Konfiguracja sprzętu:
Komputer przeszedł sporo zmian, więc podma tylko jego aktualną konfigurację.
- Procesor AMD Athlon II x2, 2,9Ghz True Dual Core;
- Płyta główna ASUS M4N68T-M
- Dysk obecnie Seagate SATA2 (500GB)
- Zasilacz Chieftec 500W
- 2 Gb Ram 133Hz, DDR3
- Grafika: NVidia GeForce 8600 GT
- Muzyka skonfigurowana z płytą.

Wcześniej, przed wymianą miałem 1GB RAM DDR1; dysk (firmy nie pamiętam) SATA1 90 GB; zasilacz TRUST 420W; płyty głownej i procesora nie znałem z konfiguracji gdyż był to komputer który otrzymałem w schedzie po starszym bracie, ale biorąc pod uwagę "dziedziczność" problemu to raczej nie ma znaczenia.

Moje obserwacje:
- Nie jest to wina systemu operacyjnego. Wcześniej miałem windows XP professional sp3 (oryginalny) ale po sugestiach, ze jest to wina kopii systemu zainstalowałem windows 7 i problem jest taki sam.
- Komunikaty na bluescreenach są niespójne. Za każdym razem melduje mi problem z innego sektora. CZasem to pamięć, czasem grafika, czasem dysk a czasem software. Nie jestem informatykiem i nie do końca rozumiem co oznaczają poszczególne bluescreeny ale bazuję na informacjach podanych przez techników i internet. (Raz, pojawił mi się bluescreen nie mający żadnej treści poza tym ze napotkał błąd. Zero informacji technicznych ani nazw problemu czy określenia sektora błędu)
- Nie jest to tez problem instalacji elektrycznej w moim mieszkaniu, gdyż zdołałem nawet zmienić miejsce zamieszkania (w miedzyczasie tego problemu, zaraz po zakupie nowego procesora i płyty głównej przeprowadziłem się. Za drugim razem problem pojawił się w nowym miejscu).
- Miałem okazję obserwować postępowanie tego "defektu" trzykrotnie. Za każdym razem pierwsze zwisy pojawiały się w trakcie działania aplikacji fullscreen (gry, filmy) i tak jak teraz korzystam z komputera, to wiem że uruchomienie gry zaowocuje bluescreenem. Po nieokreślonym czasem błędy pojawiają się również i przy zwykłym eksplorowaniu systemu, aż w końcu pojawiają się problemy na poziomie BIOSu. Znaczy to może, że jest to jakiś problem z wydajnością? I dlaczego wyjęcie bateryjki poskutkowało i co zrobić by zachować taki stan?

Gdy teraz czytam ten opis wynika to tak, jak gdyby nic w nim nie działało. A jest to nieprawdą, gdyż każdy z zakupionych podzespołów jest sprawny z osobna. Z jakichś względów dzieje się coś czego nie rozumiem - najgorsze jest to, że jakkolwiek głupio to zabrzmi ten komputer zdaje się raz na jaki.ś czas mieć "dobry okres" gdy działa dłużej zanim dostanie zwisa. jest to alogiczne i mnie skończyły się racjonalne pomysły co się z nim dzieje.

Jeśli ktoś ma jakieś pojęcie na temat takiego zachowania sprzętu proszę o informacje.

  • 0

#2 brutus3

brutus3

    Profesjonalista

  • 2 406 postów

Napisano 15 12 2010 - 15:20

A po instalacji systemu i programu antywirusa i firewalla, oczyszczasz komputer CClanerem lub Odkurzaczem 12, potem robisz defragmentację dysku twardego i na dodatek zamykasz oraz usuwasz zbędne programy z systemu ?.
Nie wystarczy zainstalować sam system, do tego należy zainstalować przeglądarkę Firefox, antywirusa, firewall-a, program optymalizujący system, XP AntiSpy do zamknięcia i usunięcia programów (są to programy wadliwe i przez nich są zawsze problemy) oraz Windows Worms Doors Cleaner zmyka zbędne kanały.

  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych