Monitor gaśnie na ok. 2 sekundy

Kupiłem niedawno monitor LCD 19 Sony SDM-HS95P. Problem polega na tym, że co jakiś czas, przeciętnie co kilka, kilkanaście minut monitor gaśnie na ok. 2 sekundy. Mam kartę graficzną Intel 915G zintegrowaną z płytą główną Gigabyte GA-8I915G Pro. Wcześniej miałem monitor LCD Flatron 17’ i z tą grafiką i płytą główną działał bez najmniejszych problemów. Podłączyłem monitor sony do komputera kolegi z Windows XP i wszystko było OK. Podłączyłem monitor do komputera z Windowsem 98 SE i monitor działał bez zarzutu. Nie mogę go reklamować, bo z tego wynika, że monitor jest sprawny. Płyta główna i grafika z innymi monitorami działają jak należy Podłączałem do obecnej konfiguracji już dwa inne monitory. Problem nie występował. Ten konkretnie monitor gaśnie tylko i wyłącznie w połączeniu z tą konkretną kartą graficzną. Monitor gaśnie częściej, co kilkanaście sekund, przy obciążeniach grafiki, na przykład w trakcie grania lub obróbki wideo. Instalowałem nowe sterowniki, stare sterowniki, zmieniałem częstotliwości odświeżania, rozdzielczość, przeinstalowałem system itd. To nic nie daje. W serwisie powiedziano mi, że mogą tę zagadkę rozwiązać za 50 zł. Skoro to takie proste, to może ktoś tutaj wie, o co chodzi.

Mam Windowsa XP SP2, 512 dual Ram, Procesor 3 GHz. Monitor jest podłączony przez wejście analogowe. Karta graficzna nie ma wyjścia cyfrowego.

Witam

Mam identyczny problem.Tylko monitor belinea 102030W i GF7600GT
O dziwo monitor działa normalnie przed zainstalowaniem sterowników karty grafiki , na standardowych sterownikach windowsa.
Próbowałem instalacji sterowników starych, nowych jak Kazwaldo i nic :/

Jeżeli tylko ktoś lub ty Kazwaldo znajdzie rozwiązanie tego problemu to proszę o wpis w tym poście.

Aha mam kartę graficzną z wyjściem cyfrowym i analogowym i kupiłem nawet złączkę ... ale też lipa.

Pozdrawiam

Zbliżam się powoli do rozwiązania zagadki.

Ekspert mesha podpowiedział mi, żebym sprawdził, czy monitor mryga na biosie. Siedziałem chyba z pół godziny gapiąc się w bios i monitor działał ok. Ustaliłem jednak, że to nie wina ani sterowników, ani windowsa, ale niestety sprzętu, bowiem gdy urochomiłem komputer z programu do testowania pamięci ram (z którego korzysta również karta graficzna) monitor mrygał non stop. Program do testowania pamięci pracuje w biosie, więc windows tu nie ma nic do rzeczy.

Monitor, tak jak mówi Dynio, rzeczywiście może nie mrygać na standardowych sterownikach windowsa, bo karta pracuje na minimalnych ustawieniach. Wystarczy obciążyć zasoby komputera i problem wraca.

Dynio, powiedz jaki masz zasilacz. Ja mam niestety zasilacz Feela Modecom 350W i niestety chyba będę musiał to g... wymienić. Wymieniałem kości ram i nie pomogło, kości są ok. Pozostaje jeszcze sprawdzić: zasilacz i kartę graficzną, na końcu płytę główną, amen.

Kupiłem nową kartę graficzną Palit 8600GT Sonic. Problem się nie pojawia. Monitor działa ok.

Program do testowania pamięci pracuje w biosie, więc windows tu nie ma nic do rzeczy.

dobre najpier kolego trzeba zacząć od tego, że w biosie nie pracuje żaden program, więc nie wypisuj takich bzdur jeżeli nie masz o tym pojęcia, bo ludzie to czytają i w błąd ich wprowadzasz, po uruchomieniu systemu operacyjnego bios jest wogóle nie używany a problem o którym piszesz występuje zarówno na kartach ati jak i na nvidii i problem leżey po stronie sprzętu, z tym, że nie jego wadliwości a poprostu brakiem kompatybilności niektórych producentów i tak np włożysz inną kartę graficzną, bądź podłączysz inny monitor i problem zniknie, a swoją włożysz w inny sprzęt i tez bedzie dzialac, skladalem wiele kompów i znam ten problem bardzo dobrze, na nvidi zdarza sie rzadziej, na ati czesciej. Kombinacje ze sterownikami daja czasmi efekt, ale raczej rzadko.

Jezeli chodzi o karty ati to sterowniki do nich sa nadal w takim stanie jak nasze polskie drogi wiec mimo mozliwosci tych ukladów graficznych na razie ich kupowanie mija sie z celem bo potrafia robic rózne dziwne rzeczy gdy sa mocniej obciazone