Poczytałem trochę w necie i chyba wychodzi na to,że podłączając kompa do wejścia phono w amplitunerze spaliłem albo gniazda w kompie albo gorzej coś na płycie głównej za gniazdami.Wszędzie piszą,że te wejście phono czyli na mikrofon lub gramofon ma inną zupełnie charakterystykę niż pozostałe wejścia i w momencie podłączenia innego urządzenia niż mikrofon lub gramofon mogą występować różne problemy.Czy ktoś może to potwierdzić?
Nie mam w amplitunerze gniazda o nazwie AUX.-jest tape/md,cd,tv/ld,video,phono. I o to chodzi, że dźwięk w systemie w ogóle już nie działa po tym zdarzeniu.To znaczy go nie słychać tak jakby gniazda do których podłączałem lub coś dalej za nimi uległy uszkodzeniu.Krótko mówiąc brak w nich sygnału po tej akcji.