Wykryto wyłączony javascript

Aktualnie masz wyłączony javascript. Kilka funkcji może nie działać. Włącz ponownie javascript, aby korzystać z pełnej funkcjonalności.

Komputer się nie uruchamia/zawiesza

Rozpoczęty przez grz3loo , 01 08 2006 22:22

Następna
»

Zaloguj się, aby dodać odpowiedź

2663 odpowiedzi w tym temacie

#721 yokowal21

Obserwator

7 postów

Napisano 25 09 2007 - 19:21

Siemka,
od razu mówię, że nie wiem czy piszę w dobrym dziale wiec sorka jak coś.
Mam big problem. Otóż odpalam kompa, ładuje mi się system, pojawia tło pulpitu ale tylko sama tapeta, nie ma ikon. Muszę wtedy wcisnąć alt+ctrl+del i wylogować użytkownika po czym zalogować i jest OK ale przez jakieś 2-3 h ponieważ potem przy logowaniu następuje zawiecha i nawet kombinacja 3 klawiszy nie działa. Nie mam najmniejszego pojęcia co może być przyczyną. System robiłem ze 3 razy i non stop to samo.
Proszę o pomoc.

0

Do góry

#722 Jotgie

Zorientowany

905 postów

Napisano 25 09 2007 - 20:56

Twój opis sugeruje, że zwiecha robi się wtedy, gdy wzrośnie temperatura. Czy jesteś w stanie ją odczytać przed zwiechem?

0

Do góry

#723 yokowal21

Obserwator

7 postów

Napisano 25 09 2007 - 21:10

hmmm to może być problem bo nie jestem teraz w domu a kompa tam mam

ale to może być coś z przegrzewaniem się? nie powinien się restartować czy coś ?

0

Do góry

#724 michal_9

Obserwator

9 postów

Napisano 25 09 2007 - 22:01

jednak przez kilka lat komputer w tej konfiguracji śmigał wyśmienicie, więc jednak nie sądzę, żeby to to było problemem. Mam Windowsa XP zainstalowanego na tym właśnie dysku, jednak na Maxtorze mam 98, i tam jest jeszcze gorzej, bo jakieś farmazony wyskakują ze sterownikami od sieciówki

Dodam, że występuje jeszcze inna przypadłość - komputer resetuje się (przez ułamek sekundy migając niebieskim ekranem - w XP )

0

Do góry

#725 KRQ

Początkujący

133 postów

Napisano 25 09 2007 - 22:33

jednak przez kilka lat komputer w tej konfiguracji śmigał wyśmienicie, więc jednak nie sądzę, żeby to to było problemem. Mam Windowsa XP zainstalowanego na tym właśnie dysku, jednak na Maxtorze mam 98, i tam jest jeszcze gorzej, bo jakieś farmazony wyskakują ze sterownikami od sieciówki

Dodam, że występuje jeszcze inna przypadłość - komputer resetuje się (przez ułamek sekundy migając niebieskim ekranem - w XP )

Tak więc jest to przestarzały Samsung, u mojego kumpla na początku też było dobrze wszystko smigało ale nastały te czasy kiedy to któregoś dnia włączył i czekał i czekał...

A co do Maxtora to te strowniki do sieciówki to całkiem inny problem wynikający pewnie z niekompatybilnością.

Pozdrawiam.

0

Do góry

#726 michal_9

Obserwator

9 postów

Napisano 25 09 2007 - 22:43

hm.. spróbuję.. ale jak w takim razie powiązać to z brakiem internetu i (co przed chwilą zauważyłem) wyłączaniem się go (przestaje działać, wystarczy, że wyłączę i włączę połączenie sieciowe i działa znowu przez jakiś czas) ? i co do Maxtora - nawałnica problemów pojawiająca się na raz ?

0

Do góry

#727 suicide

Początkujący

25 postów

Napisano 26 09 2007 - 13:31

sprawdz czy nie maszs popuchnietych kondensatorow na plycie zwlacza tych przy pocesoze jesli tak to znaczy ze plyta walnieta, mozesz probowac je wyminic ale jak sie na tym nie znasz to lepij nie ruszac.

0

Do góry

#728 raven17a

Obserwator

9 postów

Napisano 27 09 2007 - 09:10

Mam taki stary komputer w domu (Athlon 1133@1250, SDR PC-133@147, GeForce4 MX-4000, Dysk Samsung 40 GB - normalnie demon prędkości

, ale nie o to w nim chodzi) i historia wygląda tak:

Miałem dwa kompy podłączone w Lan w domu, była burza i w jednym spalił się modem a drugi (ten demon prędkości

) nie chciał się włączyć. Trochę pokombinowałem - odkręcałem wszystko, czyściłem, sprawdzałem zasilacz i nic. A jak wyjąłem kartę sieciową to się włączył. Tylko że nawet bez naciśniecia przycisku POWER. No i teraz już bez tej karty sieciowej komp sam się włącza po włączeniu listwy (kupiłem listwę po incydencie bo po każdej przerwie w dostawie prądu komp sam się włączał). Ma ktoś pomysł jak to naprawić?

0

Do góry

#729 suicide

Początkujący

25 postów

Napisano 27 09 2007 - 14:44

plyta glowna lub zasilacz do wymiany ja tez tak mialem jak mi zasilacz sie zkopcil tak ze do wymiany a co do plyty to sprawdz czy kondensatowow nie masz popuchnietych tz czyli czy ten plusik na nich jest plaski czy wypukly

0

Do góry

#730 Nurek

Nie ma jutra bez komputra

3 586 postów

Napisano 27 09 2007 - 15:23

W biosie powinno byc ustawienie jak ma się się zachowywać komp po włączeniu zasilania. Poszukaj w Power Managment

0

Do góry

#731 raven17a

Obserwator

9 postów

Napisano 27 09 2007 - 16:34

Chyba zbyt łatwego rozwiązania to nie będzie. W biosie napewno takiej funkcji nie ma. Trzy kondensatory są wypukłe. Pozostaje sprawdzić na innym zasilaczu. Więc jak znajdę kogoś kto porzyczy zasilacz to napisze.

0

Do góry

#732 suicide

Początkujący

25 postów

Napisano 27 09 2007 - 22:13

ja radzil bym wymienic zasilacz a jesli zasilacz nie pomoze to plyta skoro mowisz ze sa popuchniete no to plyta tez do wymiany a czy na kondensatorach jest moze taki brazowy plyn? bo jesli nie to moze jeszcze chwile podzialac ta plyta ale musial bys miec dobry zasilacz zeby ci nie wybuchly kondensatory. jak zkabinujesz zasilacz to napisz czy dziala dobze komp

0

Do góry

#733 kobe24

Obserwator

6 postów

Napisano 28 09 2007 - 12:28

A jaką wersję sterowników zainstalowałeś. Miałem podobny problem co ty. A przyczyną problemu okazały się sterowniki do karty graf. Zainstalowałem starszą wersję i problem zniknął.

0

Do góry

#734 Aru101

Początkujący

10 postów

Napisano 29 09 2007 - 10:36

Hejka! Sytuacja jest następująca. Siedzę sobie przed kompem wczoraj nocką, a tu nagle kuku, i komp się w ciągu ułamku sekundy wyłączył. Not sure co do tego, ale chyba go lekko przy tym szturchnąłem. Mam na myśli naprawdę lekko, a nie kopnięcie z czuba w obudowę <_<

Zdziwiony, myślałem, że kabel od zasilacza się rozłączył na chwilkę, ale nie. Naciskanie przycisku power w obudowie daje teraz bardzo, hmm, ciekawe, efekty. Wygląda to tak, zacznijmy od zera, w sytuacji w której komputer jest kompletnie odłączony od zasilania.
-Podłączam kompa do listwy zasilającej, włączam listwę zasilającą. Monitor się uruchamia, światełko na klawiaturze też raz miga, a myszka optyczna sugeruje, że wszystko jest w porządku.
-(ten krok już przeanalizowałem przy otwartej obudowie i to on jest tu kluczowy) Wciskam power, dioda zasilania świeci się na zielono. I w tym momencie wentylatory (zarówno ten od procesora, jak i od zasilacza, obraca się przez pół sekundy z niezbyt dużą prędkością, zatrzymuje, no i już w takim stanie komputer zostaje. Nie uruchamia się żaden bios ani nic.
Po prostu po wciśnięciu powera zapala się diodka a wentylatorki zakręcają się na chwilę i dalej nic.

Dane techniczne:
Zasilacz, Tracer 4life/400 I/P A/C 230V~ 4A 50Hz, 360W
Płyta główna, ASRock K8Upgrade-NF3

Mogę dopisać resztę jeśli zajdzie potrzeba, ale wątpię by taka była

Komputer mam już prawie dwa lata i nigdy nie miałem takich problemów. A, i jak przystawić nos do zasilacza, to czuć z niego delikatny swąd, ale czy tak normalnie miał, czy dopiero teraz, nie wiem.

A. no i ekstrabonus, focie:

http://img216.imageshack.us/img216/7818/p5032148bb2.jpg
http://img241.imageshack.us/img241/4249/p5032149rf0.jpg

0

Do góry

#735 Necroy

Nowy

1 postów

Napisano 29 09 2007 - 10:41

Jak mu wy[beeep]ałeś z kopa to się nie dziw że Ci komp nie działa <_<

WIdocznie dostał tak lekko ze uszkodziles mu cos w srodku i napiecie nie dociera do wszystkich elemetow w kompie.
P.S Kompa masz rewelacyjnego

Tez chce taki

0

Do góry

#736 Gość_xZeuSx_*

Napisano 29 09 2007 - 10:45

Może to być wina zasilacza. Odkręć go i dokładnie wyczyść.

0

Do góry

#737 Aru101

Początkujący

10 postów

Napisano 29 09 2007 - 11:37

Jak mu wy[beeep]ałeś z kopa to się nie dziw że Ci komp nie działa tongue.gif WIdocznie dostał tak lekko ze uszkodziles mu cos w srodku i napiecie nie dociera do wszystkich elemetow w kompie.
P.S Kompa masz rewelacyjnego tongue.gif Tez chce taki tongue.gif

Ironia? Sarkazm? Whatever, nie uznaję sempprona 3400+, 768MB RAMu, gf fx5200, 80GB HDD za rewelacyjny sprzęt <_<

Zasilacz wyjąłem i otworzyłem, przeczyściłem. Poza tym moim oczom ukazał się następujący widok:
http://img503.imageshack.us/img503/3788/p5032153ij5.jpg
http://img527.imageshack.us/img527/733/p5032155em2.jpg
Więc to chyba zasilacz, no nie?
Tak czy siak, po podłączeniu dalej jest tak samo, żadnej poprawy.

0

Do góry

#738 Gość_xZeuSx_*

Napisano 29 09 2007 - 11:41

Najwidoczniej wyciągnąłeś z tego zasilacza więcej niż mógł z siebie dać <_<

. Chyba pora wysłać go na zasłużoną emeryturę

.

A tak poważnie, jeżeli masz możliwość to sprawdź zasilacz na innym kompie i odwrotnie (komp na innym zasilaczu)

0

Do góry

#739 suicide

Początkujący

25 postów

Napisano 29 09 2007 - 13:32

Jeżeli zrobiłbyś lepsze zdjęcia to może i coś by można było powiedzieć. Czy w zasilaczu kondensatory nie popuchły? Te z plusikiem na wierzchu? Jak tak to możesz je wymienić i będzie glalo ale spójrz na ścieżki na dole płytki czy nie są upalone.
Albo zrób zdjęcia ścieżek i zdjęcie z wierzchu płytki ze wszystkimi podzespołami - tylko postaraj się żeby były lepszej jakości.

0

Do góry

#740 Aru101

Początkujący

10 postów

Napisano 29 09 2007 - 15:22

Heh, dzięki. Hmm, przede wszystkim mi chodzi o to, czy takie działanie komputera, a raczej jego brak może być spowodowane płytą główną, czy to po prostu zasilacz. Już mniejsza z tym, co w nim mogło się zepsuć. Bo w sumie, to on ma tylko 360 W, a ja od zakupienia tego komputera troszku do niego dołożyłem. Wymieniłem kartę graficzną na tego GF Inno 3d. dołożyłem kartę dźwiękową, wymieniłem procka na o 600MHz silniejszego, dorzuciłem kostkę ramu i dokupiłem drugi napęd DVD. I wcześniej już rozważałem zakup czegoś lepszego. Co do zdjęć, dysponuję dosyć przestarzałą cyfrówką i ona nie umie chyba zbyt dobrze łapać ostrości na takich zbliżeniach <_<