Niestety nic to nie dało.Powiem tak byłam miesiąc w klinice,a moim komputerem opiekował się braciszek.Po moim powrocie okazało się że system był wgrany od nowa...stwierdził że wirusy uszkodziły system...Ciężko mi jakoś w to uwierzyć,i teraz mam kłopot,bo brak dzwięku,grafika jakaś taka mierna...Już nie wiem co robić,a potrzebuję tego komputera,jakieś inne sugestie ?Bardzo proszę.