Jakie samochody są najbardziej awaryjne wg was? Wg mnie Francuskie np Renault kompletny niewypał a w szczególności Laguna.
Jakie samochody uważasz za najbardziej awaryjne?
Rozpoczęty przez
Dakross
, 10 07 2008 13:48
6 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 10 07 2008 - 13:48
#2
Napisano 10 07 2008 - 14:20
Włoskie , Francuskie i Amerykańskie .
Z Włoskich najgorsza jest Alfa Romeo
Choć niektóre Fiaty np: Panda to mało awaryjne samochody.
W Francuskich to jest różnie , przyznam Laguna to kompletny złom ostatnie miejsca w rankingach . Znajomy miał i co tydzień był w serwisie.
Oczywiści najlepsze są Japońskie ,Niemieckie i Hiszpańskie no i Czeskie.
Koreańskie i Angielskie też sa dobre ale ciut gorsze od Japońskich i Niemieckich.
Z Włoskich najgorsza jest Alfa Romeo
Choć niektóre Fiaty np: Panda to mało awaryjne samochody.
W Francuskich to jest różnie , przyznam Laguna to kompletny złom ostatnie miejsca w rankingach . Znajomy miał i co tydzień był w serwisie.
Oczywiści najlepsze są Japońskie ,Niemieckie i Hiszpańskie no i Czeskie.
Koreańskie i Angielskie też sa dobre ale ciut gorsze od Japońskich i Niemieckich.
#3 Gość_Vojt007_*
Napisano 10 07 2008 - 14:42
Moim zdaniem nie można tak uogólniać. Awaryjność powinno się oceniać na pdst. konkretnego modelu, a nie marki. Napisaliście, że Laguna była/jest awaryjna i oddaliście głos na samochody francuskie, ale czy to oznacza, że wszystkie samochody tego producenta są awaryjne? Moim zdaniem nie, więc ankieta jest nie za bardzo.
#4
Napisano 10 07 2008 - 16:06
Peugeoty to bardzo dobre samochody, malo awaryjne ale przede wszystkim bezpieczne. Uogolniacie a przeciez Francuzy to nie tylko nowa laguna, ktora zyskala piata gwiazdke w testach euro NCAP tylko i wylacznie przez kontrolke niezapietych pasow. Jezdzilem sluzbowym Citroenem C8 i bardzo go sobie chwale, zrobilem 225tys km bez zadnej powaznej awarii, jedyna powazna awaria to pekniecie sprezyny amortyzatora, ale nie powinno sie jezdzic 80km/h po miekkiej naiwerzchni, wiec to raczej moja wina, gdyz zrobilem sobie z niego Land Rovera.
Prywatnie jezdze Peugeotem 407 2,0 HDI jest to stosunkowo nowe auto, kupilem w salonie na poczatku 2007 roku. Do tej pory zrobilem 60tys km i nigdy jeszcze mnie nie zawiodl, oczywiscie w kazdym samochodzie dbam o zmiane plynow eksploatacyjnych, oraz elementow podatnych na zuzycie.
Renault Scenic 1.9 DCi rocznik 2000 szwagier jezdzi takim wozem od nowosci czyli juz 8 lat wymienial tylko wal i pompe. Jak na 8 lat to i tak nie wiele, ale ma przejechane 135tys km czyli jezdzi znacznie mniej niz ja.
Ogolnie francuskie samochody nie psuja sie tak bardzo, moze to ja trafilem na takie modele, lecz wydaje mi sie, ze sondaze by nie klamaly.
Prywatnie jezdze Peugeotem 407 2,0 HDI jest to stosunkowo nowe auto, kupilem w salonie na poczatku 2007 roku. Do tej pory zrobilem 60tys km i nigdy jeszcze mnie nie zawiodl, oczywiscie w kazdym samochodzie dbam o zmiane plynow eksploatacyjnych, oraz elementow podatnych na zuzycie.
Renault Scenic 1.9 DCi rocznik 2000 szwagier jezdzi takim wozem od nowosci czyli juz 8 lat wymienial tylko wal i pompe. Jak na 8 lat to i tak nie wiele, ale ma przejechane 135tys km czyli jezdzi znacznie mniej niz ja.
Ogolnie francuskie samochody nie psuja sie tak bardzo, moze to ja trafilem na takie modele, lecz wydaje mi sie, ze sondaze by nie klamaly.
#5
Napisano 10 07 2008 - 16:38
Popieram że awaryjnośc zależy od danego modelu a nawet danej sztuki ponieważ np: Citroen C5 słyszałem dużo opini o nim , jedni przez 6 lat nic nie robili a inni wymienili w tym czasie pół samochodu !
Właśnie największa rozbierzność jest wśród aut Francuskich , np: Clio to też dobry samochód , tak samo C5 choć różnie z nim bywa.
Właśnie największa rozbierzność jest wśród aut Francuskich , np: Clio to też dobry samochód , tak samo C5 choć różnie z nim bywa.
#6
Napisano 06 08 2008 - 09:09
Widze ze jestem jedynym co zaznaczyl w ankiecie niemieckie. Nie wiem tylko kto zaznaczyl japonskie, to sa najmniej awaryjne auta. Niemieckie auta maja wielkie problemy z elektronika. Kto jechal autostrada w DE i widzial na poboczach beemki i mesie wie o co chodzi.
Ps: Ja zawsze mowie ze niemcy robia wszystko solidnie. Tzn jak auto sie sypnie to solidnie.
Ps: Ja zawsze mowie ze niemcy robia wszystko solidnie. Tzn jak auto sie sypnie to solidnie.
#7
Napisano 06 08 2008 - 11:00
niemieckie z elektryką ???
fakt japońskie najmniej awaryjne , ale niemieckie równie dobre.
fakt japońskie najmniej awaryjne , ale niemieckie równie dobre.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych