Dlaczego powinniśmy sprzeciwiać się monopolowi Microsoftu?

WSZYSTKO O MONOPOLU MICROSOFT


Jak wszyscy wiemy (albo wszyscy się teraz dowiecie) Microsoft ma monopol na systemy operacyjne (i nie tylko, choćby na programy biurowe). Jakie złe skutki ma ten monopol? Ten tekst chyba wystarczająco wszystko wyjaśni.

Według badań British Educational Communications and Technology Agency (BECTA) stosując wolne oprogramowanie, szkoły mogłyby zaoszczędzić 50% więcej pieniędzy. Niestety przeszkadza w tym monopol Microsoftu. Dlaczego? Bo przez to Windows jest domyślnym systemem operacyjnym, który ma monopol i posiada go 99% ludzkości i ciężko jest uczyć na ten system, który posiada 1%. Teraz widzicie, ile pieniędzy się traci przez monopol?

Nie? To może taki przykład: załóżmy, że w danym województwie jest 10000 szkół, w każdym pracownia komputerowa po 10 komputerów. Teraz każdy komputer musi mieć system operacyjny i pakiet biurowy. Tak więc trzeba zapłacić ok. 500 złotych za XP Professional lub Vista Business i 965 zł za pakiet biurowy Office Professional

Tak więc na jeden komputer trzeba zapłacić... prawie 1500 zł więcej. Aha! I co najmniej to 500 zł więcej na sam komputer, żeby system mógł sprawnie działać, bo produkty Microsoftu mają większe wymagania niż te darmowe (Linuks). Tak więc na jeden komputer trzeba zapłacić około... 2000 zł więcej niż gdybyśmy stosowali oprogramowanie open sourcowe!

Można więc łatwo obliczyć, że na takie województwo trzeba zapłacić 200 milionów złotych więcej! I to tylko dla samych szkół, nie mówiąc o urzędach etc.! Teraz chyba widzicie, ile tracimy przez ten monopol.

Nie tylko szkoły i urzędy, ale każdy użytkownik komputera na monopolu sporo traci, bo nie może bezproblemowo siedzieć na darmowym, stabilnym i bezpiecznym Linuksie, bo z racji monopolu nie ma na niego gier, programów i sterowników. (Ale na szczęście ta sytuacja się zmienia m.in. właśnie dzięki takim tekstom, jak ten). I cały czas musimy słono płacić za zamknięty, drogi, niebezpieczny system z rodziny Windows albo piracić.

To jakie korzyści da nam pozbycie się monopolu Microsoftu? Ogromne. Wszyscy będziemy mogli bezproblemowo siedzieć na darmowym, bezpiecznym, stabilnym systemie. Otwarte oprogramowanie bardzo się rozwinie, gdy będzie z niego korzystało dużo osób. Może nie będziemy musieli w ogóle płacić za oprogramowanie, wszak to open source'owe całkowicie je zastąpi. Zwykły użytkownik komputera legalnie zaoszczędzi spore pieniądze, a ogromne zaoszczędzi cały świat. I nie tylko.


A jak walczyć z monopolem?

1.Tworząc teksty, takie, jak ten i strony takie, jak ta

2.Rozprzestrzeniać te teksty w internecie, np. na forach.

3.Trzeba walczyć z oprogramowaniem Microsoftu i promować oprogramowanie otwarte, np. przez:
-Taki podpis na forum:
"Windows-300-400 zł
Microsoft Office-ok.1000 zł
Linuks-0 zł
Open Office-0 zł"
Satysfakcja z posiadania darmowego i legalnego oprogramowania-bezcenne"
-przez starania mające na celu uniezależnienie od Microsoftowego oprogramowania, np. przez używanie Linuksa i Open Office

4.Dać link do tego tekstu np. na blogu, stronie internetowej, w podpisie na forum.

5.Dołącz się do akcji antymonopolowej

6.Po prostu NIE kupuj Visty i unikaj wszelkich produktów Microsoftu, np. Microsoft Office i staraj się używać programów darmowych, open source'owych np. Open Office.

Dobra, baw się w swoje akcje, ale temat i tak zamykam. Visty kupować nikomu nie zakażesz, a kto będzie chciał niech ją sobie zainstaluje. Taki z Ciebie antymicrosoftowy antymonopolista? Najpierw zastanów się dziecko dzięki komu masz w Polsce wsparcie techniczne dla systemów i programów innych niż Windows.

// na prośbę pewnego użytkownika otwieram.

500 złotych za XP Professional lub Vista Business i 965 zł za pakiet biurowy Office Professional

500zl za XP Pro w tej full opcji.
Dla szkol za 1039zl jest licencja na pracownie do 30PC, wiem bo sam takie licencje sprzedaje. Z tym, ze to jest troszke bardziej zawile, bo pracownia musie spelniac pewne standardy a pracownicy musza byc odpowiednio przeszkoleni.
Co do pakietu office, to jest dolaczany do szkolnych licencji z Windowsem XP, mamy tam MS Word, Excel, Publisher, Access.
Komputery rowniez zakupuje sie na specjalnych zasadach, z reszta fakturka na wszystko jest, czyli 22% VAT odchodzi.
Wszystko jest tansze niz sie wydaje. A czemu uzywac programow open source do ktorych nie ma supportu, skoro za 1k zlotych mozemy miec pelen support dla systemu i dla pakietu biurowego?

Odpowiedz na pytanie w ankiecie: NIE, nie uwazam aby monopol ktory uskutecznia firma Microsoft wplywala na jakosc lub ograniczala mozliwosci produktow na licencji GPL.

Każdy ma wolną wole w doborze OS-a, czy microsoft ma być sądzony za to, że wypracował sobie taką pozycję na rynku. Ciężko tą pozycje złamać, bo przeciętny użytkownik komputera, nie chce sie bawić w linuksa jak ma problemy z oblugą windowsa

bezpiecznym Linuksie

Bezpieczny bo mniej popularny i nie pisze sie na niego wirusów

Jak liniksiarzom przeszkadza monopol microsoftu, to zamiast pisać 324-tą dystrybucje która nic nie znosi, niech wezmą się za uporzadkowanie i ujednolicenie tego co jest. Dopóki każda dystrybucja będzie miała swoje pakiety, biblioteki itp, zeby zainstalować program trzeba miec bibliotekę XX w wersji YY itd, dotąd Linux na desktopach bedzie tylko ciekawostką. A żaden producent oprogramowania nic ciekawego nie wypuści bo mu się to nie będzie opłacało - chodzi również o gry.