1. Wybór dobry jeśli już upierasz się na tak drogie chłodzenie procesora.
2. Sama moc na tabliczce to nie wszystko. Twój zestaw nie potrzebuje 700W zasilacza, a ten OCZ to produkt, który miał premierę w 2008 roku... Poza tym firma OCZ w dawnej formie jakiś czas temu upadła. Rzekomo ktoś tam przejął dział zasilaczy, ale ciężko powiedzieć jak to teraz do końca wygląda z gwarancją. Corsair, którego Ci podałem to bardzo dobry jakościowo produkt, który bodajże w tym roku pojawił się na rynku. Ma 5 lat gwarancji, a sam serwis Corsaira to jeden z najmniej problemowych serwisów w branży IT jeśli byś musiał kiedyś z gwarancji skorzystać.
No i tak na marginesie - najważniejszą linią w zasilaczu odpowiedzialną za zasilania kluczowych podzespołów jest linia 12V. Ten OCZ na tej linii ma zaledwie 552W mocy (mimo 700W na naklejce), a Corsair, którego Ci podałem ma 550W czyli zaledwie 2W mniej. Zasilacze realną moc mają można powiedzieć identyczną, a Corsair to zwyczajnie zdecydowanie lepszy technologicznie produkt, w końcu dzieli je przepaść jeśli chodzi o lata produkcji. Za wybranym przez Ciebie OCZ nie przemawia obecnie kompletnie nic.
3. Niższe taktowanie, ale też minimalnie niższe CL. Jakaś tam różnica minimalna zapewne będzie w wydajności, ale nie na tyle duża aby warto sobie było tym w ogóle głowę zawracać.
4. Karta graficzna przy obróbce grafiki ma drugorzędne znaczenie. Przede wszystkim liczy się mocny procesor, sporo pamięci, szybkie dyski.
5. Sieciówka jak sieciówka, możesz brać.
Co do myszki i klawiatury się nie wypowiem.