Dobry wieczór.. Zaczne od tego, że podczas gier dwa tygodnie temu zawieszał mi się komputer z mnóstwem artefaktow. Restart pomagał i podkręcenie wiatraczków w karcie graficznej. Przez dwa tygodnie był spokój. Niestety dwa dni temu znowu zacięło mi grę i wysyp artefaktów, tylko, że tym razem artefakty są już od początku ładowania systemu i nie pozwalają mi postawić go po wczytywaniu windowsa jest czarny ekran. Nie ma to znaczenia czy stawiam windowsa z płyty czy z dysku.
Doszedlem do wniosku, że to jednak wina karty graficznej, bo nagrzewała się do 88 celcjusza nawet podczas pracy w samym biosie czasami, a czasami nie, ale i tak systemu postawić nie mogłem.
Zrobiłem zdjęcia karty z zewnątrz i po rozkręceniu. Chciałbym was zapytać, czy jest aż tak źle i co powinienem zrobić, żeby jakoś podrasować tę karte aby nadawała się do użytku. Za wszystkie pomocne komentarze z gory serdecznie dziękuje.
Ps. Karta GeForce GTX470
http://zapodaj.net/10007bbd28b97.jpg.html
http://zapodaj.net/40eecefdd2640.jpg.html
Użytkownik DonMadlife edytował ten post 29 01 2016 - 21:08