Może komuś się przyda lub pomoże przy modyfikacji innej karty.
W związku z reprymendą Admina wrzucam tekst artykułu bez zdjęć.
Zdjęcia są za duże więc po szczegóły odsyłam na stronę.
Link do tutoriala
Modyfikacja karty bezprzewodowej GN-WBKG
!Opisane poniżej operacje prowadzą do utraty gwarancji na sprzęt , a przy niewłaściwym wykonaniu mogą doprowadzić do uszkodzenia komputera za co autor nie ponosi odpowiedzialności.!W celu dodania do bezprzewodowej karty USB funkcjonalności pozwalającej na podłączanie zewnętrznej anteny potrzebne nam będą następujące rzeczy:
karta Wi-Fi ze złączem USB nie posiadająca gniazda antenowego (większość dostępnych na rynku )
odcinek kabla koncentrycznego mogącego pracować z częstotliwościami do 2.5GHz
złącze (gniazdo) antenowe , w zależności jakie mamy dostępne – w moim przypadku jest to BNC , oraz wtyczka BNC na kabel anteny
narzędzia takie jak lutownica , nóż , szczypce , taśma izolacyjna , taśma aluminiowa ,pilniki tak zwane „iglaki”.
Z braku gniazda mocowanego na kablu wykorzystałem gniazdo ze starej karty sieciowej BNC – zdjęcie powyżej. Gniazdo wylutowujemy a następnie przecinamy plastikową obudowę aby wyjąć to co nas interesuje , metalową część złącza BNC z końcówkami lutowniczymi tak jak na zdjęciu poniżej.
Kolejny krok to przygotowanie karty do jej demontażu w celu dostania się do układu elektronicznego
Karta którą wykorzystałem to produkt firmy GigaByte , model GN-WBKG pracujący w standardzie IEEE 802.11b/g .Aby otworzyć obudowę karty należy w szczelinę w obudowie wcisnąć cienki przedmiot , ja do tego celu wykorzystuję kartę kredytową aby nie zniszczyć obudowy lecz czasami trzeba sobie pomóc czymś twardszym na przykład nożykiem. Po otwarciu o obudowy która ma kilka zatrzasków po każdej stronie naszym oczom ukaże się wnętrze : niewielka płytka drukowana z układem elektronicznym karty.
Teraz musimy znaleźć na płytce antenę bo w tym miejscu musimy przylutować wcześniej przygotowany kabel. Wykorzystałem do tego celu kabel koncentryczny ze starego radioodbiornika. Warto użyć kabla o znanej impedancji , najlepiej 50 Ohm , lecz przy tak krótkim odcinku (około 20 cm) nawet zastosowanie kabla o impedancji wyższej nie spowoduje zbyt dużych strat sygnału.
Jak widać na zdjęciu „gorący” przewód , ten przezroczysty , jest przylutowany do anteny ( tego podłużnego ceramicznego białego paska) a ekran kabla czyli masa przylutowana jest za pomocą czerwonego kabla do masy układu , w tym przypadku wybrałem duży wykonany z blachy ekran do którego łatwo jest przylutować kabel.
Kolejny krok to wykonanie nacięć w obu częściach obudowy w taki sposób aby przewód mógł być wyprowadzony na zewnątrz. Efekt wykonania takich nacięć widać na zdjęciu poniżej. Do ich wykonania użyłem noża i okrągłego pilnika.
Otwór wykonałem na tyle ciasny aby przewód był przez zaciśniętą obudowę przytrzymywany przed przypadkowym wyrwaniem. Ważną rzeczą jest także wykonanie dość solidnych lutowań aby kable dobrze się trzymały fizycznie.
Można dodatkowo przykleić GlueGunem kabel do obudowy jednak ja tego nie zrobiłem gdyż kabel dość ciasno siedzi w obudowie i niema obaw o jego wyrwanie. Na zdjęciu poniżej widać złożoną kartę w wyprowadzonym przewodem na zewnątrz na którym zamocuje gniazdo do podłączania anteny.
Skoro mamy już przewód antenowy na zewnątrz naszej karty czas wyposażyć go w gniazdo do podłączenia naszej anteny. W moim przypadku antena jest wykonana samodzielnie na podstawie projektu ze strony http://www.wlan.waw.pl/anteny_wlan_jak_zro...ikana_21dbi.php
Na początku tego materiału instruktażowego przygotowaliśmy gniazdo BNC do montażu na kablu. Zanim przystąpimy do lutowania wsuwamy na kabel gumową końcówkę zabezpieczającą którą na koniec zostanie wzmocnione nasze gniazdo. Końcówka widoczna jest na zdjęciu.
Teraz przystępujemy do lutowania , wystarczy odizolowaną końcówkę kabla przylutować jak na zdjęciu poniżej, oraz zabezpieczyć „gorącą” żyłę taśmą izolacyjną.
Na następnym zdjęciu widać zlutowany ekran kabla do punktu lutowniczego ekranu gniazda BNC. To połączenie musi być bardzo mocne ponieważ stanowi zabezpieczenie przed wyrwaniem gniazda z kabla.
Kolejny krok to właściwe ekranowanie całego połączenia. Wykorzystałem do tego celu folię aluminiową , owijając ją dokładnie w taki sposób aby dotykała metalowej części obudowy gniazda oraz połączenia lutowanego z ekranem kabla. Efekt owinięcia folią prezentuje kolejne zdjęcie.
Po zaizolowaniu tego prostego „ekranowania” należy nałożyć wcześniej wsuniętą na kabel gumową końcówkę w celu usztywnienia całego połączenia.
W tym momencie mamy gotową do pracy kartę bezprzewodową ze złączem USB i dodatkowo z możliwością podłączenia zewnętrznej anteny.
Poniżej na zdjęciu widać efekt końcowy naszej pracy.
Pozostaje nam na końcu kabla idącego od anteny zamocować wtyk BNC na przykład taki jak na zdjęciu poniżej i już możemy korzystać z zewnętrznej anteny.
Przed wykonaniem modyfikacji karty wykonałem testy podczas których komputer widział tylko jedną sieć znajdującą się w odległości kilkudziesięciu metrów. Po modyfikacji i podłączeniu anteny helikalnej ( wcześniej wspomnianej ) mój komputer „widzi” cztery sieci bezprzewodowe , z bardzo silnymi sygnałami. Wniosek jest prosty , każda antena zewnętrzna jest dużo lepsza niż wbudowana w kartę.
Mam nadzieję że ktoś wykorzysta zawarte tu informację i poprawi jakość odbioru sieci WiFi w swoim komputerze.
mancymonek@mancymonek.pl
pozdrawiam
