Aktualizacje nie-automatyczne

Długo mnie nie było. Pewnie mieliście już nadzieję, że stary zrzęda już nie wróci. A tu masz ci los.

Napisałem już na innym forum to, ale chrześcijanom - informatykom pewnie się spodoba:

Misję Chrystusa na ziemi w swym nauczaniu można porównać do aktualizacji oprogramowania. Programem, jest całe Słowo Boże, jądrem - Bóg, na jądrze opiera się słowo i wszystkie dane pochodzą z pracy jądra. Przypuśćmy, że to program antywirusowy jest. Stary Testament, jako kolejne księgi stanowiły aktualizacje dla wirusów, ale każda następna nie aktualizowała wszystkiego. A prorocy to osoby prowadzące blogi, albo raczej twórcy zwiastunów. Zwiastunem jest księga Izajasza. Stary Testament był pisany w czasach autorowi ówczesnych i człowiek, nawet natchniony Bożym Duchem nie rozumiał wszystkiego i nie potrafił napisać ponadczasowo, tak by słowa były uniwersalne na wszystkie czasy. Jezus więc przyszedł jako aktualizacja oprogramowania, która dodatkowo ma ze sobą firewall`a. On dał paczkę bazy sygnatur wirusów na całą wieczność. I dał nam zaporę. Tylko my musimy umieć korzystać z oprogramowania i włączyć zaporę. A grzesząc, wyłączamy zaporę, albo, żeby sobie ułatwić surfowanie po necie, ustawiamy aktywność na niską. Wedrze się wirus i trzeba zrobić skanowanie - iść do spowiedzi. Eucharystia zaś, czyli Msza święta jak i codzienna modlitwa to jak wykupowanie licencji na kolejne dni, miesiące, lata... Licencję trzeba przedłużać... Chrzest to nic innego jak instalacja, kolejne sakramenty to dodatki, pluginy i wtyczki... Szata graficzna, nowe przyciski...

To udowadnia, że wiara i Chrystus jest ponad czasowy. Nawet dla ery komputeryzacji.


W skrócie:

Program antywirusowy:
Bóg - jądro
Księgi Starego Testamentu: Aktualizacje automatyczne
Jezus - Uaktualnienie programu, wieczna aktualizacja + FireWall
Chrzest - instalacja
Bierzmowanie, małżeństwo - plugin`y i wtyczki
Modlitwa, Msza Św - przedłużanie licencji

Jak sie podoba?

Jak sie podoba?

Ano podoba się i to bardzo
Ogólnie uważam, że zostały zastosowane trafne porównania.
Tylko nie ma tu nic o księżach... Czyżby byli zbędni?
A może to sprzedawcy przedłużający nam licencję?

Licencję trzeba przedłużać...

Nigdy nie lubiłem jak ktoś mi mówił, że coś trzeba robić a nie uzasadniał dlaczego

Taca - eurobarre,
Śmierć kliniczna - restart systemu,
Małżeństwo - połączenie dwóch komputerów z konfliktem IP,
Pogrzeb - format c:

Bardzo fajny tekst

Taca - Kliknij w pajacyka
Ksiądz:

a) doradca uczciwy w sklepie
złodziej