Witam, mam pewien problem dotyczący znajomego - nie mogę się dorwać osobiście do kompa bo to dość daleko ale chciałbym opisać problem i w miarę możliwości prosić o radę:
Podczas zabawy dzieciaki kolegi w stacjonarce nacisnęły reset(sam nie wiem jak to możliwe ale się stało)który się "zaciął i nie odbił"-po prostu kilka godzin pozostawał wciśnięty - po przyjściu kolegi z pracy problem został usunięty - niestety od tego czasu nie działa klawiatura(ŻADNA), tj. w pracy z biosem,reinstalacją systemu itd. działa bezproblemowo, jednak po uruchomieniu windy czy to po formacie czy po innych działaniach klawiatura nie daje znaku życia! PYTANIE: Co walnęło i gdzie szukać błędu(w czasie pracy windy XP Prof. po naciśnięciu jakiegokolwiek klawisza słychać ciche tyknięcie).
Proszę o pomoc.
Dzięki.
P.S. z myszką wszystko ok. ale z klawiaturą ekranową można się zarżnąć!
Użytkownik pinio88 edytował ten post 23 01 2016 - 20:37