Skocz do zawartości


Zdjęcie

[inne]Format jako skuteczna metoda całkowitego oczyszczania kompa?


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
5 odpowiedzi w tym temacie

#1 2kenobi

2kenobi

    Nowy

  • 1 postów

Napisano 23 11 2009 - 18:38

Witam

Mam następujący problem. Zgłosił się do mnie znajomy ze strasznie zawirusowanym kompem. Nie działa praktycznie nic. System się uruchamia i zawiesza, wyskakują różne okienka z komunikatami, nie można się podłączyć do Internetu, nic zainstalować, komputer resetuje się… – okiem laika (którym jestem;)) wygląda to tak, że infekcja dysponuje bardzo wachlarzem zakłócania pracy komputera. Znajomy twierdzi, że padł ofiarą ataku hakerów, którzy zainfekowali mu kompa, łącznie z partycjami niesystemowymi, na których w początkowej fazie problemu antywirus wykrywał infekcje, ale nie potrafił ich wyleczyć.

Prosi mnie o przeskanowanie i wyczyszczenie dysku pod moim komputerem, a jeśli to nie pomoże - format i usuniecie wszystkich danych nie tylko z C:, ale z całego komputera, zdjęcie partycji, założenie nowych (dane ma zgrane na płytki). Szczerze mówiąc, skoro kolega ma zrzucone dane i usunięcie wszystkich danych nie jest dla niego jakimś wielkim problemem, wolałbym w ogóle tego dysku nie podłączać pod swój komputer, aby również nie nabawić się infekcji.

Postanowiłem:
po pierwsze – wgrać czysty, niezainfekowany MBR przy pomocy komendy fdisk/mbr (z tego, co wiem istnieją wirusy master boot record, na które format nie wystarcza i właśnie wgranie nowego MBR jest na nie dobrą metodą),
po drugie – polikwidować partycje z poziomu instalacji Windows XP, założyć nowe, wgrać system operacyjny.

No i właśnie pytanie do Was: czy taka metoda daje stuprocentową pewność wyeliminowania wszystkich danych/infekcji czy może istnieją jeszcze jakieś inne możliwe zagrożenia, które mogłyby przetrwać taki zabieg?
I jak się to ma do wirusów RAM i BIOS, o których też się czasem czyta. Z tego, co wiem, kości wystarczy odłączyć na jakiś czas od kompa i podłączyć ponownie, a BIOS, to zdaje się ma/miał jednego wirusa „Czernobyl” i z tego, co czytałem nie powinien być sprawcą infekcji, z którą mam do czynienia.

Rozumiem, że powyższa metoda, jak i pytanie mogą wydawać się Wam śmieszne i oznaczać niepotrzebną stratę czasu, jednak wiedzę informatyczną mam ograniczoną, „profesjonalne” leczenie więc odpada, postanowiłem się doinformować i po amatorsku, ale skutecznie rozwiązać problem. Pozdrawiam. :)

  • 0

#2 sw29l

sw29l

    Charlie Don't Surf !

  • 1 958 postów

Napisano 23 11 2009 - 23:24

najlepiej usnąć, zrobic nowe, formatować pod NTFS partycje pod linuksem, np. Linux Mint , na 100% pozbedziez sie problemu

  • 0

#3 Macsch15

Macsch15

    Profesjonalista

  • 3 705 postów

Napisano 23 11 2009 - 23:35

I jak się to ma do wirusów RAM i BIOS, o których też się czasem czyta. Z tego, co wiem, kości wystarczy odłączyć na jakiś czas od kompa i podłączyć ponownie, a BIOS, to zdaje się ma/miał jednego wirusa „Czernobyl” i z tego, co czytałem nie powinien być sprawcą infekcji, z którą mam do czynienia.


Tak naprawdę, w BIOS'ie bardzo rzadko się wirusy bo to przestrzeń całkowicie oddzielona od zainfekowania,
ale jeśli potrafisz i czujesz się na siłach to możesz wgrać nowego BIOS'a.
Z pamięciami ram nie będzie problemu, ich zawartość zostaje usunięta po wyłączeniu kompa.


Co do skutecznego czyszczenia dysku to polecam programy takie jak np.
PC Inspektor e-maxx (Specjalna technika zamazywania informacji spełnia wymagania dotyczące poufności stawiane przez amerykańską armię)
Lub
Active@ KillDisk Free Edition



Do tworzenia nowych partycji polecam
GParted
  • 0

#4 brutus3

brutus3

    Profesjonalista

  • 2 406 postów

Napisano 24 11 2009 - 09:51

Owszem jak kolega wyżej napisał, można użyć do kasowania zapisu na dysku twardym, specjalnego programu do czyszczenia/kasowania danych będących na dysku. Lecz metoda ta wydłuża nie potrzebnie czas kasowania - formatowania dysku. Sugeruję ściągnąć sobie program/system Płyta ratunkowa patrz poniżej, znajduje się tam system Linux - Knopix zawierający wszystkie niezbędne programy do ratowania danych z komputera oraz program do formatowania dysku w różnych systemach GParted. Tym programem wykasujesz/usuniesz wszystkie partycje na dysku i sformatujesz cały dysk jako jedną partycję pod system Linux (ta opcja jest już ustawiona). Potem powtórzysz operację ale z tym że teraz wydzielisz każdą z osobna partycję i sformatujesz pod Windowsa. Daję 100% gwarancji że na dysku nie będzie wirusa, na tak sformatowanym dysku, robisz instalację bez opcji formatowania, będzie szybciej. Po instalacji systemu, sterowników do płyty, oraz przeglądarki , firewalla, anty wirusa, zainstalujesz CCleaner lub inny program czyszczący/optymalizujący dysk twardy, sugeruję Odkurzacz 11. Tym programem oczyścisz dysk, uzyskasz parę gigabajtów czystego dysku a jak wyłączysz w Windowsie opcję przywracania sytemu zyskasz przy XP Professional ponad 2GB wolnego miejsca na dysku. Teraz aktywujesz dostęp do internetu, aktualizujesz system i ponownie wykonasz czyszczenie.
  • 0

#5 Jezierski

Jezierski

    Nie truć na gg.

  • 351 postów

Napisano 24 11 2009 - 14:23

Wg. mnie, skoro twój problem polega na tym że nie możesz sie nawet zalogować aby przeskanować kompa, to przeskanuj go nie z poziomu systemu tylko poprzez włożenie płytki ratowniczej "Kaspersky rescue disc" , można ją za darmo pobrać (chyba :)), wypal płytke i włóż do napedu>nastepnie "boot menu" przy włączaniu czy jakoś tak, wybierasz cd-rom i gotowe powinno się samo odpalić, ja mam boot menu pod F12, jakbyś nie miał skąd pobrać pisz bo chyba gdzieś to u siebie mam.







/sry ale przeczytałem tylko Twoją wypowiedz, jeśli ktoś już to napisał to przepraszam ale nie mam czasu przeczytać dzisiaj :D/
  • 0

#6 SLIIIIIIZEEEEER

SLIIIIIIZEEEEER

    Nowy

  • 3 postów

Napisano 21 01 2010 - 11:59

[quote name='2kenobi' date='23 11 2009 - 17:57' timestamp='1258994311' post='182051']
Witam

Mam następujący problem. Zgłosił się do mnie znajomy ze strasznie zawirusowanym kompem. Nie działa praktycznie nic. System się uruchamia i zawiesza, wyskakują różne okienka z komunikatami, nie można się podłączyć do Internetu, nic zainstalować, komputer resetuje się… – okiem laika (którym jestem;)) wygląda to tak, że infekcja dysponuje bardzo wachlarzem zakłócania pracy komputera. Znajomy twierdzi, że padł ofiarą ataku hakerów, którzy zainfekowali mu kompa, łącznie z partycjami niesystemowymi, na których w początkowej fazie problemu antywirus wykrywał infekcje, ale nie potrafił ich wyleczyć.

Ja bym jednak do formatu się nie posuwał. To ostatecznosc. lepiej zainwestuj w jakiegoś niezłego antyvira , spróbuj na poczatek ściągnąc darmową wersje. Niezły program jest na www.f-secure.pl. Zainstaluj IS2010 i przeskanuj. powinno pomóc

  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych