[inne] Działalność organizaji Anty P2p

Mam pytanie. Czy działanie organizacji takich jak RIAA itp. jest legalne? Chodzi mi o skanowanie mojego dysku twardego przeszukiwanie go itd. Przecież to narusza moją prywatność i działa jak program szpiegowski. Prosiłbym także o podstawy prawe jeśli ktoś takowe zna. Za odpowiedzi z góry dziękuję.

Nie znam tego dokładnie jednak moim zdaniem jest to legalne, ponieważ skanują szukając czegoś konkretnego. Dopóki nie naruszają twoich plików prywatnych, które utworzyłeś sam, bądź ściągnąłeś ze stron publicznych oraz nie przeglądają twoich rozmów gg oraz z innych komunikatorów wszystko przebiega jak dla mnie legalne i nie ma się czego obawiać.

Mam pytanie. Czy działanie organizacji takich jak RIAA itp. jest legalne? Chodzi mi o skanowanie mojego dysku twardego przeszukiwanie go itd. Przecież to narusza moją prywatność i działa jak program szpiegowski. Prosiłbym także o podstawy prawe jeśli ktoś takowe zna. Za odpowiedzi z góry dziękuję.

Tylko wytłumacz, w jaki sposób mieliby Ci skanować kompa?! Czy wyobrażasz sobie, że mieliby skanować wszystkie kompy chociażby w Polsce?! Przecież to kilka milionów kompów! Poza tym, nie słyszałem, żeby RIAA kogoś namierzyła skanując kompa przez sieć. Raczej skanuje serwery pirackie, namierzając IP ich użytkowników (osób z nich korzystających). Ale nie jestem pewien w 100% tego, co piszę więc może wywołam jakąś dyskusję na ten temat?

A tak swoją drogą to zainstaluj sobie PeerGuardiana. Według mnie jest to niezbędny program w każdym kompie niezależnie, czy korzystasz z P2P czy nie.

O widzę, że ktoś odpisał, dzięki. Tak pytam z ciekawości, ponieważ zastanawia mnie to wszytsko. Kto pyta nie błądzi. Dzięki za cenne wypowiedzi. A program o którym wpomniana PeerGuardian posiadam.

a ten program do czego służy?

Witam.

a ten program do czego służy?

Tak wielkim skrócie @Pisarz, to ta aplikacja chroni Twoją prywatność w sieciach p2p. Program ten blokuje dostęp do komputera i wybrane połączenia utrudniając tym samym skanowanie pod względem pirackiego softu/muzyki/filmów - coś a'la firewall z tym zaznaczeniem, że jest ukierunkowany pod sieci p2p i wcześniej wspomnianą ochronę danych osobowych.


---
Pozdrawiam
Hugster

czyli po instalacji tego zadna RIAA mnie nie dopadnie?

czyli po instalacji tego zadna RIAA mnie nie dopadnie?

To tak jak by napisać: Jak mam alarm, to nikt mi się nie włamie do auta :]

To jest tylko środki zapobiegawcze, ale wszystko można obejść jak się ktoś uweźmie - tak jak Vista. Niby system, gdzie klucze aktywacyjne są specjalnie generowane - przed premierą były już trzy sposoby na obejście tego Ale oczywiście warto to mieć.


---
Pozdrawiam
Hugster

miec moze i warto, trzeba to jszcze umiec konfigurowac jak wlaczylem ten program to mi nawet mirande odłaczyło od sieci

miec moze i warto, trzeba to jszcze umiec konfigurowac jak wlaczylem ten program to mi nawet mirande odłaczyło od sieci

A co tam jest do konfigurowania? Jedynie 'enable' Ważne, żebyś zostawił wyłączoną opcję blokowania portu 80.

Poniżej przedstawiam ciekawy cytat, wyjaśniający dogłębnie funkcjonowanie "PeerGuardian".

Program PeerGuardian umożliwia:
- wykrywanie i zamykanie połączeń z określonych IP
- blokowanie połączenia P2P z określonych IP
- pozwala także użytkownikowi na samodzielne zamykanie połączeń, które są otwarte przez inne programy.
Oczywiście ma zapobiegać skanowaniu sieci P2P przez organizację
RIAA czy wytwórnię Warner Bros oraz wyciąganiu odpowiednich
konsekwencji w stosunku do "najbardziej aktywnych" użytkowników.
Jak twierdzi autor - program ten chroni przed programami używanymi
przez różne organizacje, czyli blokuje IP z : MediaForce, MediaDefender, BayTSP, Ranger, OverPeer, RIAA, MPAA i NetPD. Ostatnia wersja blokuje
także program szpiegowski firmy GAIN i Xupiter.com . Program obsługuje
wyłącznie protokół TCP/IP, a więc chroni programy, które z niego korzystają
(np. KaZaA, Grokster, DC(++), Fileshare), natomiast nie obsługuje połączeń UDP (np. Blubster).

---
Pozdrawiam
Hugster