Witam,
Problem wygląda nstp.:
Komputer po włączeniu wydaje jeden (trwający 2 sekundy) dźwięk po czym wyłącza się. Wiatrak procesora kręci się (chociaż dosyć głośno, najwidoczniej jeszcze BIOS/system nie zdąży wyregulować obrotów).
To co udało mi się już ustalić:
- Wymiana zasilacza nic nie zmienia,
- Wymiana kości RAM też nic nie wnosi (chociaż tutaj nie mam pewności czy włożona kość jest dobra - wyciągnąłem jakiegoś starocia z szuflady), natomiast wyjęcie całkowicie RAMu powoduje 3 długie dźwięki + 1 krótki (chyba sygnalizujący restart, chociaż nie jest to aż tak krótki dźwięk jak sygnał "zdrowego" startu kompa.) więc nie wiem czy to nie jakiś ogólny problem gniazd pamięci,
- Procesor się nie przegrzewa (co prawda nie sprawdziłem temperatury, ale gdy rano udało mi się go raz uruchomić, to chodził bez przerwy przez 2h, póki go nie wyłączyłem, po czym problem powrócił),
- Wyjęcie grafiki nic nie zmienia.
W sieci znalazłem gdzieś sugestię do podobnego problemu, aby wyciągnąć taśmy z dysku CD-ROM, po czym jeszcze wcześniej odkurzyłem całość dokładnie (warstwa kurzu na pierwszej kości RAM przypominała zaspę śnieżną -.-). Po wyjęciu wspomnianych taśm, komp nadal nie ruszał, ale po ponownym ich włożeniu włączył się normalnie (pierwszy i ostatni raz, wspomniany powyżej).
Teraz komputer włącza się od razu po wpięciu zasilania (stary zasilacz bez przycisku), po czym wyłącza się tak jak uprzednio - po jednym, dwu sekundowym sygnale.
W załącznikach jeszcze zdjęcia, zwróćcie uwagę na 6 kondensatorów pod procesorem (chociaż nie wydaje mi się, aby było to bezpośrednio powiązane z problemem).
Zanim dostałem ten komputer do wglądu, podobno włączał się co 2, 3 dzień.
Użytkownik Gazebo edytował ten post 16 09 2014 - 18:26