Cześć.
Od kilku dni mam poważny problem z grzejącym się procesorem. Nie jestem gwiazdą w tym temacie ale kombinując na różne sposoby zauważyłem, że problem znika kiedy odłączę zasilanie (pracuje na laptopie).
Przy włączonym zasilaniu sieciowym w zasadzie już na starcie temp. procesora dochodzi do 60+ C. Wystarczy jednak przejść na zasilanie z baterii i problem znika.
Czy to walnięty zasilacz czy może coś innego? Problem pojawił się po przeprowadzonym formacie, czy to może mieć związek?
Z góry dzięki za wskazówki.
Pozdrawiam,

Zasilanie vs procesor.
Rozpoczęty przez
cieniek
, 31 01 2008 14:57
1 odpowiedź w tym temacie
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych