Mam Windows 8. W laptopie zawsze łączę się z wi-fi. Dzisiaj nagle przestało mi działać. Nie mam pojęcia czym jest to spowodowane, ponieważ zupełnie się na tym nie znam.
Na początku nie chciało się łączyć w ogóle, zdiagnozowano najpierw, że karta sieciowa nie ma poprawnej konfiguracji protokołu IP. Tutaj warto wspomnieć, że mam zewnętrzną kartę sieciową TP-LINK TL-WN722N, ponieważ ta wbudowana w komputer jest beznadziejnie słaba (mam laptop Toshiba Satellite dotykowy, podobno może mieć to związek z układem wejść USB, ale nie do końca to rozumiem).
Po wykonaniu szeregu komend ipconfig/ all, /release, /flushdns (chociaż nie wiem czy dobrze zrobiłam wykonując je) połączono z siecią, ale internetu nadal nie ma. Zastosowałam więc ręczne wpisanie IP (dotarłam do IPv4 i wszystko wpisałam ręcznie, jak ktoś radził gdzieś na forum). Do tego wykonałam reinstalację i naprawę sterowników TP - LINK. Po tych czynnościach nastąpiło połączenie, ale internet ciągle się rozłącza. Raz jest, a zaraz go nie ma. Cały czas widnieje "dostęp do internetu" i od czasu do czasu zmienia się na "ograniczone", z żółtym trójkątem.
Korzystam z routera właścicieli mieszkania, więc nie mam możliwości majstrowania przy nim. Wi-fi w telefonie działa mi bez zarzutu.
Załączam kilka scanów:
1. Scan z ipconfig / all
2.Jakby wbudowana karta sieciowa nie działała. Próbowałam już wszystkiego i nie mam pojęcia jak ją włączyć.
3. Diagnoza problemów
4.To nastąpiło po tym jak przełożyłam TP -LINK do innego gniazda USB.
Najprawdopodobniej to problem z kartą sieciową. Odkąd mam TP-LINK wszystko było ok, jedynym mankamentem wbudowanej karty był słaby zasięg, nie łączyła z dalszej odległości. Macie może jakiś pomysł? Z góry bardzo dziękuję za pomoc.