Stary zasilacz w nowej konfiguracji

Witam,

czy zasilacz Codogen 250x1 poradzi sobie z płytą główną Asrock PV530? Podłączona będzie płyta i dysk twardy.

Codogen to jeden z najgorszych zasilaczy jaki wyprodukowano w ogóle. Radzę zaopatrzyć się w coś bardziej zdatnego do użytku.

Ojej, wszyscy tylko reklamują jakieś drogie marki zasilaczy. Codogen zły, Feel zły. Jakoś komputer na tym codogenie 10 lat działa. Mój komputer na Feel'u ma przebieg 30tys. godzin i daje na każdej linii stabilne i poprawne napięcia. Ja chciałem się tylko zapytać czy parametry tego zasilacza są wystarczające dla tej płyty głównej. Z tego co wyczytałem to ta asrock pv530 zapotrzebowanie na moc w stresie ma w granicach 53W, więc jak będę korzystał z grafiki zintegrowanej to mocy powinno mi starczyć, ale wolałem się dopytać.

Codogen zły, Feel zły.

Nie bez podstawy zasilacze typu Feel, Codegen, Colorsit etc. zakwalifikowane zostały do kategorii ,,padło,,
To wynika z empirycznych przeżyć wielu użytkowników o testach już nie wspominając.

Ojej, wszyscy tylko reklamują jakieś drogie marki zasilaczy.

Po prostu takie które zapewnią odpowiedni naddatek mocy i stabilną pracę zasilanych podzespołów. Odpowiednie okablokanie etc.Czy jakieś jeszcze inne cechy szczególne których wymaga potencjalny nabywca.
W Twoich wypadku wystarczy używany Fortron za 30zł i śpisz spokojnie.

Mój komputer na Feel'u ma przebieg 30tys. godzin i daje na każdej linii stabilne i poprawne napięcia.

A jak to stwierdziłeś ?

Pamiętaj że po pomoc na forum sięga się po to by uzyskać rzetelną informację na dany temat a nie by przeczytać to co się chcę.

Nie bez podstawy zasilacze typu Feel, Codegen, Colorsit etc. zakwalifikowane zostały do kategorii ,,padło,,
To wynika z empirycznych przeżyć wielu użytkowników o testach już nie wspominając.

Zgodzę się. W moim przypadku nie wybierałem marki zasilacza, więc trafiły mi się wspomniane modele. Żaden nie zawiódł. Jeden działa 10 lat, drugi 5, więc nic złego na nie mogę powiedzieć. Zresztą nie będę wydawać 300zł na markowy zasilacz tylko po to aby mieć świadomość, że moje podzespoły są porządnie zasilane. Inna sprawa, gdybym miał komputer gamingowy to bym zainwestował w lepszy zasilacz.

Po prostu takie które zapewnią odpowiedni naddatek mocy i stabilną pracę zasilanych podzespołów. Odpowiednie okablokanie etc.Czy jakieś jeszcze inne cechy szczególne których wymaga potencjalny nabywca.
W Twoich wypadku wystarczy używany Fortron za 30zł i śpisz spokojnie.

A jaki jest mój przypadek? Wyczuwam ironie czy się mylę?

A jak to stwierdziłeś ?

Miernikiem elektrycznym