Potrzebuję kupić sobie słuchawki bezprzewodowe, nawet nie próbujcie namawiać mnie na kabelki - wiem, lepsza jakość ale w moich warunkach to kiepski pomysł. Do tego niedawno temu popsuły mi się 4 z rzędu słuchawki kablowe.
Mój wybór padł na tańsze Sony MDR-RF810RK i Sennheiser R110. Różnica w cenie między nimi dla mnie spora, wynosi około 70 zł. Moje pytanie, które z nich wybrać? Zależy mi na dobrym basie, dotychczas do słuchania muzyki wystarczyły mi Platronics Audio 355. Jak widać nie jestem żadnym melomanem. Ważne też żeby można było je podłączyć do komórki/ipoda jackiem ale to chyba nie problem
Z góry dzięki za pomoc
