Mój problem zaczął się wczoraj, kiedy to po włączeniu komputera wydawał się pisk z biosu, który trwał ok. 1,5 sekundy i powtarzał się bez przerwy co 4sek. Otworzyłem pudło. Wyczyściłem wiatraczki, wyłąłem grafikę, ram, wyczyściłem, przedmuchałem itp. włożyłem z powrotem i...
Komputer się włącza, chodzi itp, ale wiatraczek na karcie jakby próbował się rozruszać, ale stoi w miejscu, wystarczy, że raz go trące palcem, czy lekko manualnie zakręcę, a on sam dalej już chodzi stabilnie i się nie grzeje.
Athlon 64 3000+
2.01 Ghz
1 GB Ram
Płyta główna Gigabyte K8Triton AGP x8
Zasilacz: CODEGEN 300x 350W.
Kondensatory sprawdziłem, po kilku latach dalej są piękne, proste i prawie wklęsłe

PS. Jakiś zamiennik do mojego RAdeona 9600? Nie drogi, ok 100zł, byle by był trochę lepszy, Pixel Shader 3.0 256/512MB pamięci. ALE może uda się naprawić problem w/w.
Pozdrawiam.