Pewnego dnia na ekranie komputera pojawiły się paski, kropki i tekstury sugerujące awarię w kolorach a'la C=64. Wyłączyłem kompa, posprawdzałem kable i umocowania karty. Przy ponownym uruchomieniu grafika poprawiła się bardzo nieznacznie ale system zwolnił prawie do zera, nie pozwalając nawet na uruchomienie notatnika. Wyłączyłem, aby uniknąć ogniska.
Sprawdziłem monitor podłączając go do laptopa - działa bez zarzutu. Więc zawiniła karta. Problem w tym, że kupiłem podobnej klasy sprzęt, ale przez nieuwagę z innym rozmieszczeniem PCI. Spójrzcie i pomóżcie proszę.
Tylko takie PCI posiadam:
http://i56.tinypic.com/nqu17d.jpg
A takie ząbki ma karta:
http://i52.tinypic.com/4kipt4.jpg
Ratujcie - istnieje jakaś nakładka albo ominięcie tego problemu? Może na któreś z dwóch AGP których nie używam? Zależy mi na czasie.
Pozdrawiam serdecznie
Użytkownik jackass edytował ten post 26 10 2010 - 15:08