Skocz do zawartości


Zdjęcie

Problemy z kartą graficzną. Zniekształcony obraz


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3 odpowiedzi w tym temacie

#1 AwrBracia

AwrBracia

    Nowy

  • 2 postów

Napisano 07 09 2016 - 20:36

Witam serdecznie, wszystkich tutaj zgromadzonych

Otóż z moją kartą GTX560 dzieją się dziwne rzeczy. Ale zacznijmy od genezy

Większość podzespołów ma z 5 lat, ale do tej pory wszystko śmigało elegancko. Wiedźmin 3 był grany, na niskich detalach, wszystko trybiło, nic się nie zwieszało. Ogólnie miód malina. Co prawda występowały jakiś blue screeny, ale komputer się restartował i wracało wszystko do normy. Aż do pewnego dnia.

Odpalam sobie komputer. Wszystko śmiga jak zawsze. Przeglądam sobie internet, po czym wchodzę na League of Legends, odpalam i gram. I w tym momencie zaczęły się schody. Pograłem sobie tak z 10 minut, po czym na ekranie pojawiły się jakieś rysy, po czym ekran zrobił się czarny i komunikat "brak sygnału". Pierwsza myśl. Coś nie tak z monitorem, kable gdzieś się poluzowały, coś gdzieś nie styka, ale wszystko okej. Komputer się zwiesił, klawiatura nie odpowiada, to restartuje. Uruchomił się normalnie, wyskoczył tylko komunikat "Sterownik ekranu przestał działać, ale odzyskał sprawność".Ściągnąłem nowe sterowniki, uruchomiłem komputer ponownie. Wszystko działa. 3 godziny jeszcze normalnie pochodził. Patrze, wszystko jest okej, to odpalam znowu LoL'a i chu*. Znowu jakieś krzaki na ekranie, jak w puszczy białowieskiej. Tylko tym razem już ponownie się nie uruchomił. Po starcie od razu wyskakiwał blue screen. Cały czas krzaki na monitorze. Podmieniłem kartę na drugą, ekran czysty, żadnych zniekształceń nie ma. Ekran ładowania się wczytuje, po czym ekran robi się czarny i nic się nie dzieje. Wracam do poprzedniej kary, odpalam w trybie awaryjnym, skanuje avastem i wykrywa trojana, to go usunąłem. Nagle normalnie się uruchomił, tylko rozdzielczość była strasznie mała, ale żadnych krech nie był, wyłączyłem go. Na drugi dzień odpalam i wszystko gra, tylko wyskoczył ten sam komunikat "Sterownik ekranu przestał działać.." Pobrałem nowe sterownik, z opcją czystej instalacji, restart komputera i bum. Wszystko działało normalnie. Odpalam LoL'a. Wszystko gra. I tak przez 3 dni

Patrzę beta testy do battlefield'a 1, pobieram, instaluje. Pograłem z kilkanaście minut i deja vu. Krzaki na monitorze, klawiatura nie odpowiada, restart, uruchamia się normalnie, znowu ten sam komunikat o sterowniku ekranu, chwila użytkowania i pizd*. Blue screen na wejściu. Cały czas rysy na monitorze. Uruchamia się tylko tryb awaryjny. I tutaj zadaję pytanie, co jest nie tak ?

Po krótkim opisie, aby każdy zrozumiał, co chciałem przekazać. Mam nadzieję, że mi pomożecie

Tutaj Specyfika:
Windows 7 (64 bity)
GTX 560 1gb
i5 - 2500k 3,30 - podkręcany do 4.20GHz
Corsair CX 600 (500W)
16 GB RAM
P67A-GD55



  • 0

#2 hary

hary

    The Untouchable

  • 791 postów

Napisano 08 09 2016 - 07:45

Może karta graficzna jest już przegrzana. Proponuję odkręcić karte i rozebrać zasilacz oraz sprawdzić czy tranzystory są całe.



  • 0

#3 AwrBracia

AwrBracia

    Nowy

  • 2 postów

Napisano 08 09 2016 - 17:21

Jak mam to sprawdzić? Miernika żadnego nie mam. Wkładałem inną kartę, to krzaków na ekranie żadnych nie było, tylko po wczytaniu ekranu ładowania, obraz robi się czarny


  • 0

#4 hary

hary

    The Untouchable

  • 791 postów

Napisano 11 09 2016 - 02:11

Oddaj jednostkę do serwisu skoro nie dasz rady stwierdzić co jest przyczyną awarii. My na forum nie posiadamy magicznej kuli i nie wiemy jak wyglądają podzespoły. Z Twojego opisu wygląda na to że padła karta ale równie dobrze może to być zasilacz lub płyta główna.

  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych