Monitor wygasa

Witam!

Od pewnego czasu, w moim starym, naprawdę starym komputerku pojawił się problem taki.

Przeglądam internet, czy cokolwiek innego robię i nagle wygasa monitor. Wygasa w taki sposób, że robi się czarny ekran, lecz lampka POWER na monitorze, nie robi się pomaranczowa, jest dalej zielona, tak jakby monitor dalej działał.

Zeby obraz powrócił do normalnosci, musze wylaczyc go przyciskiem a następnie włączyć. Wtedy przez jakiś czas jest ok a później znów to samo.

Niewiem czym może być to podyktowane, wygaszacze itp wszystko powyłączane, hibernacja też.

Wyjełem już kartę graficzną i włożyłem z powrotem, tak samo z kosćmi ram, poprawiłem kable monitor - karta graficzna i dalej ten sam problem.

AMD DURON 1200 Mhz.

Ge Force 2

384 MB RAM (128 + 256)


Dysk 40 GB + 40 GB

Monitor LG Flatron W1934S

Nigdy wcześniej podobny problem nie występował.


Pozdtawiam i z góry dzięki za pomoc.

To nie problem z komputerem a z monitorem Jakby monitor całkowicie się wyłączał to były jakieś szanse na naprawę (zasilacz), a w taki sposób jaki Ty mówisz, monitor jest do wyrzucenia (w większości naprawa jest nieopłacalna), podobnie pożegnałem się z moim philipsem

Możesz jeszcze dla pewności sprawdzić czy to nie wina karty graficznej, wyłącz kabel DVI z gniazdka karty graficznej i włącz monitor, powinien pojawić się jakiś latający napis że nie ma podłączonych urządzeń, jeśli na tym ekranie obraz zniknie, to wiadomo że to monitor, jeśli będzie działać, stawiaj na grafikę.