Bylem dzis w szkole (jeden z czolowych college na swiecie), i o dziwo na zadnym komputerze nie ujzalem linuxa. ba, nawet w serverowni wszystko stalo na Viscie..(czy server 2008, generalnie wygladalo to jak Vista), wiec skoro nawet najlepsi uzywaja Visty(tj. windowsa) czy zeczywiscie warto bawic sie w linuxa?
hmm..na bank nie na vista a na serwer 2008 i to nie jest tak ze najlepsi, kazdy [beeep] da rade uzywac windows na serwerze poniewaz mozna wszystko latwo wykilkac. Poza tym powiedz co to za college bo w sumie to nic nie znaczy ze czolowy, w Polsce mamy polibude a 40% ludzi ktorzy wychodza z polibudy jako inz informatyk to idioci nie potrafiacy zainstalowac neostrady

drugie 40% ma tylko wyobrazenie ze wie cos z IT bo w praktyce okazuje sie ze cala ich wiedze szlak trafil bo sie nie sprawdza

a teraz okazuje sie ze czolowi informatycy uzywaja produktu
konkurencji (przeciez moge to tak nazwac), to czy sens sie w to bawic?
czolowi to uzywac unix, pracuja przy kompach np TOP500 a tym nie uswiadczysz zbyt wielu windowsow.
sam w sumie jestem ciekaw co nowego wnosi kazda nowsza dystrybucja linuxa, i czasem nawet instaluje ja na pendrive
(przeciez nie bede sobie dysku zasmiecac, a transfer zedu 30 mb/s zapisu, i odczytu wcale nie jest wolny).
30Mb/s czy 30MB/s ?
System z pendriva jest wolniejszy od zainstalowanego natywnie, bah nawet jako system virtualny (uruchamiany przez virtualbox itp) jest wolniejszy
A co do samego linuksa, na desktopa to on jest slaby na serwerach i klastrach sprawdza sie swietnie, przyklad masz chocby z google czy wikipedii. Jak wspomnialem wczesniej serwer na windows uzywa sie gdy nie stac nas na unixa (jest duzo drozszy niz windows) czy tez na dobrego informatyka to zarzadzania linux/unix. Kolejnym problemem jest tez MSSQL, jest to dobra baza i niestety dziala tylko pod windows, ewentualnie jeszcze w przypadku gdy jest zaprojektowana siec, w ktorej np windows sprawdzi sie lepiej (rozbudowane domeny etc). Czasem tez jest potrzeba na exchange serwer.
Nie mniej sam w sobie windows jest kiepski pod serwery (dlatego tez w przypadku serwerow jego liczba nie jest az na tak wysokim poziomie jak w przypadku desktopow).
Moze teraz cos o samym desktopie, uzywam linuksa od dawna (windows zreszta tez, bo czasem jest mi potrzebny ale to odpalam w virtualbox), wyglada to srednio powiem szczerze, dopracy jest dosc dobry, na laptopie mam wysoki uptime, zarzadzanie energia jest oks, hibernacja i wstrzymanie dzialalo outofbox ale wiem ze czasem trzeba tam pokombinowac. Wygodnie mi sie zarzadza zrodlami dzwieku z racji tego ze mam dwa wyjscia audio moge w latwy sposob odpowiednio ustawiac/zmieniac na ktore wyjscie ma w danej chwili isc dzwiek. Rowniez nie mialem zadnej awarii, system jest stabilny. Minusem natomiast jest np flash, w firefox potrafi generowac mi 90% na 2 rdzeniach. Plusem dla mnie jest mozliwosc dowolnej zmiany wygladu (zarowno dla bootloadera jak i bootsplasha - system mi wstaje 10sekund wiec lubie sobie popatrzec

), dodatkowo w kwestii IT duzym plusem jest konsola, czesto czesc mojej pracy wykonuja skrypty bash w polaczeniu z cron (np codzienny backup czy tez wyslanie plikow na svn)
Anyway ciezko jest przekonac kogos do linux jak z miejsca jest na nie lub podpiera sie ze jakies oszolomy tego nie uzywaja to znaczy ze jest be. Najlepiej samemu zobaczyc, podejsc do tego na luzie i sprawdzic czy system nam odpowiada.
PS. Tak jeszcze mi sie przypomnialo, u mnie glownym powodem uzywania linuksa jest jego stabilnosc oraz moje lenistwo. Wykorzystujac bluetooth steruje sobie komputerem, np ogladajac film, czy tez sterowaniem odtwarzaczem muzyki beda w innym pokoju, dochodzi do tego jeszcze sprawdzanie ile pobral mi plikow ktore mu zlecilem i ile mu jeszcze zostalo, informacje czy ktos napisal na jabber/gg itd. Ogolnie w linux mam mozliwosc latwego i szybkiego dopisania plugina do aplikacji ktorej uzywam, w efekcie 30% pracy na kompie wykonuje z poziomu telefonu

To tylko jeden z przykladow ale ogolnie linux pozwala na ulatwienie wlasnej pracy wlasnie po przez rozbudowana konsole (no niby jest powershell ale jak dla mnie to jeszcze nie to :/ )