Komunikat "mało miejsca na dysku" pomocy!

Witam. Na wstępie chcę powiedzieć że mam dwa systemy: na dysku C mam Windows XP, a na dysku L mam Windows 7. I problem jest taki: czyszczę dysk C przy załadowanym XP, i zostaje na nim 1 GB wolnego miejsca. Następnego dnia włączam komputer i jest ok. 20-30 MB. Zaraz potem resetuje komputer i włączam Windows 7 i okazuje się że na dysku jest tyle miejsca ile powinno być... Przełączam na XP i czyszczę dysk. Następnego dnia włączam i znowu ginie wolne miejsce! I tak za każdym razem. Gdzie tkwi problem? Proszę o szybką pomoc bo to staje sie uciążliwe...

Znajdź w obu systemach "Przywracanie Systemu", następnie poszukaj opcji i wyłącz. Dodatkowo kliknij: Usuń dotychczasowo utworzone punkty - coś w tym stylu. Możesz jeszcze obniżyć wirtualną pamięć. Napisałem poradnik o oczyszczaniu, sporo opcji znajdziesz w XP: /awaryjne-oczyszczanie-dysku-win7-t36683/

Użytkownik Mofis edytował ten post 12 03 2010 - 17:43

Czyścisz czym? Usuwasz co? Poszukaj w necie opisów optymalizacji windows xp, usuwania niepotrzebnych katalogów? Napisz co tak naprawdę zabiera to miejsce.

Normalnie usuwam jakieś foldery, mp3, zdjęcia, chociaż już nie mam co usuwać.. Potem usuwam te pliki z kosza. Nie wiem co zajmuje mi miejsce, w folderze C->Windows->Temp jest zaledwie 2,29 mb. Tu chodzi chyba o samego Windowsa XP, bo na Windows 7 jest poprawnie wyświetlana liczba wolnego miejsca.

Użytkownik kadakada edytował ten post 12 03 2010 - 17:58

Zmniejsz plik wymiany, zobacz czy nie masz włączonej hibernacji, plus to co kolega wyżej napisał.

Zmniejszyłam, a hibernację mam włączoną w taki sposób, że komputer wyłącza wszystkie usługi, a pracuje sam dysk twardy. Wygląda to tak jakby komputer nie chodził, ale po naciśnięciu przycisku on/off ładuje się on od ekranu powitalnego a nie od BIOS-u.

Znaczy że to laptop? Bo nie sądzę aby była konieczność włączania hibernacji w stacjonarce, może takie informacje należało by pisać na początku nie prawdaż?

Nie, stacjonarny. Taki tryb się przydaje np. jak idę gdzieś na 15 minut i wtedy nie zabiera tyle prądu jakby chodził na normalnym uśpieniu.

Wyłącz przywracanie systemu (najwyżej grozi ci stawianie go odnowa rzadko to się dzieje), w XP wirtualna pamięć musi być taka jaka jest ustawiona domyślnie inaczej, praca komputera będzie się zawieszała. wyłącz zbędne usługi takie jak NetBios, Dostawca itp. same przywracanie systemu w XP zajmuje u mnie ponad 2GB miejsca na dysku, do tego dolicz wszystkie zdarzenia jakie on zapisuje, w sumie po godzinie zabierze ci od 3GB do 4GB miejsca na dysku plus spowolnienie otwierania i zamykania systemu.
Z Windowsa można wyrzucić wiele, gry, opcje językowe, Messegner, IE, Media Windows, Samouczek, jednym słowem odchudzić na tyle ile ci na max potrzeba.
i wiadomo przed wyłączeniem systemu czyścić programem do optymalizacji CCleanerem lub Odkurzaczem 11/12 (polecam 11).
Jeszcze jedno w programach jakie masz zainstalowane, poustawiać by nie włączały się w czasie inicjacji/startu systemu, takie programy uruchamiamy w zależności od naszych potrzeb. Jedynie sterowniki jak do drukarek jeśli mamy taką na stałe podłączoną, kamera winna być wyłączona, i wszystkie sterowniki do urządzeń zewnętrznych kamery i inne bajery. Kodeki i odtwarzacze audio-video, w tym radia internetowe, jednym słowem włączamy komputer to uruchamia się system wraz z nim antywirus, firewall, jeszcze jakiś program do walki z wirusami, jakieś dodatkowe sterowniki do nagrywarki np. z pod Nero i nic po za tym.

Kiedy właśnie ta hibernacja zabiera miejsce, zamiast niej ustaw szybsze wyłączanie ekranu, sam komputer w trybie "nic nie robienia" pobiera znikome ilości prądu, a hibernacja w stacjonarce przysparza więcej kłopotów niźli pożytku.