z góry przepraszam, bo nie mogłem znaleźć odpowiedniego działu do mojego pytania.
Jestem słaby jeśli chodzi o tematykę PC dlatego proszę o waszą pomoc, jakieś rady sugestie, ponieważ są mi one bardzo potrzebne, gdyż mam pewien problem...
Przez rok można powiedzieć, że komputer był nieużywany. Tzn był przenoszony z miejsca na miejsce i nieodpalany. Dzisiaj miał już stać przy biurku na stałe, kiedy to podłączyłem monitor i już coś mi nie pasowało, ponieważ to urządzenie, na którym znajduje się wyjście do monitora było luźne. No ale nic podłączyłem zasilacz i odpalam. Monitor w ogóle nie reagował, a komputer stale piszczy z tą samą częstotliwościom ( jeden pik co około 3 sekundy i nie ma końca ) w zasadzie wyłączyć komputer muszę przez wyciągnięcie zasilacza.
Windows xp
Procesor chyba 2,4 Ghz
Pamięć Ram 1024
Tu daje zdjęcia tej części co była luźna (dmuchałem w nią i tam gdzie była podłączona w celu usunięcia kurzu, ale nic nie dało)
Proszę o pomoc
