Nie wiem czy tylko ja to ostatnio zauważylem ale ostatnio jest na forach jakiś spory wysyp trolli, które twierdzą, że kompaktowe chłodzenie wodne to dla nich "mistrzostwo świata" i nigdy już nie wrócą do coolerów CPU. Nie byloby w tym moze nic pecjalnie dziwnego gdyby nie fakt, że jeden taki troll wymienił Proliamtecha Megashadow na Corsair H50, wypisuje jakieś bzdury na temat jego "cudowności" i nie słucha żadnych argumentów, że dokonal kiepskiej zamiany

