mam na przyklad karte NVidia GeForce Go 7600, i rozumiem ze jest kozak, niezintegrowana z systemem itd. a czy parametr który idzie za nia czyli "pamiec video" tez jest istotna? bo jeden komp ma jej 256MB a drugi 128MB....??
Witam.
Wspomniana przez Ciebie karta nie jest to 'kozak'. Jest to kompromis pomiędzy wydajnością, a oszczędnością poboru prądu. Układ nie jest zintegrowany, co jest dodatkowym atutem i nie z systemem a z płytą główną. Do półki tych, jak to nazwałeś "kazaków", należą takie modele jak chociażby "nVidia 6800 Ultra", "nVidia 7800 GTX" czy "nVidia 7900 GTX". Te modele, dadzą Ci frajdę z każdej gry przy założeniu, że reszta podzespołów da im możliwość 'rozwinięcia skrzydeł'.
Co do drugiej części pytania - "czy pamięć wideo jest parametrem istotnym". Tak, nawet w znacznym stopniu. Modele, o którym mowa jak już powiedziałem posiadają osobną pamięć - nie korzystają z ramu komputera. Im więcej pamięci tym rzecz jasna lepsza wydajność owego podzespołu. Niektóre modele, posiadają funkcję dzięki której oprócz korzystania z pamięci własnej mogą 'dobierać' pamięć z ramu jeśli jest taka potrzeba.
Według mnie laptop w ogóle nie nadaje się do gier! Chociażby na przekątne i rodzaje ekranu (monitora), konstrukcję klawiszy, konstrukcję samego kompa (chłodzenie), możliwości rozszerzeń. To są kompy do pracy.
W cenie dobrego laptopa, na którym rozsądnie by "chodziły" gry kupisz super kompa do gier stacjonarnego do gier.
Nie chciałbym robić z tego tematu OT ale nie zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Na jednym z forów, od dawna toczy się debata odnośnie tego 'czy laptopy są do grania', której bacznie się przyglądam. Po pierwsze nie rozumiem dlaczego tak twierdzisz. Z jakimi egzemplarzami/konfiguracją miałeś styczność i jakie tytuły testowałeś? Napisałeś "chociażby na przekątne i rodzaje ekranu (monitora)" - nie zauważyłem nigdy, aby producent określał monitor w 'minimalnych' wymagania danego tytułu. Osobiście korzystam z 17" matrycy TrueBrite 1440x900 TFT WXGA. Jakie widzisz w niej minusy? Ja żadnych, panoramiczny ekran świetnie spisuje się w grach, a szklana matryca idealnie odwzorowywuje kolory. Kolejna rzecz "konstrukcję klawiszy" - tu prosiłbym o sprostowanie bo pomimo szczerych chęci nie jestem w stanie zrozumieć co autor miał na myśli. Podobnie jak "konstrukcję samego kompa (chłodzenie)" - a co w konstrukcji notebooka nie odpowiada wymaganiom gier? Mój model, przy grach wymagających osiąga temp 55stopni i wentylator nie hałasując świetnie daje sobie radę. I rzecz ostatnia "możliwości rozszerzeń" - tu również nie wiem, co @Jotgie miał na myśli. Chodzi o kierownicę pod port COM - są przejściówki. Mysz na ps2 - stosuje się konwerter na USB. Celem tej wypowiedzi nie jest wyśmianie autora powyższego tekstu, a jedynie moja prywatna opinia na przytoczoną tu wypowiedź. Dodam, dla wiadomości autora, że nie każdy ma miejsce na komputer stacjonarny. Nie każdy, kto wyjeżdża za pracą i mieszka w małym pokoju może pozwolić sobie na stawianie stacjonarki. Po za tym, stworzona została seria notebooków
Alienware, które zadowolą każdego maniaka. Owszem, kwoty są czasem zaporowe. Ale jeśli ktoś chce to czemu nie...
Mój notebook służy mi głównie do prac na aplikacjach graficznych, dokumentów, internetu. Jak większość, czasem lubię dać sobie chwilę przerwy. NFS Carbon, Test Drive Unlimited chodzą na rozdzielczości 1440x900 przy max detalach. Owszem, mogą się znaleźć tacy co nie wierzą - przekonywać nie będę.
---
Pozdrawiam
Hugster