na wstępie chciałbym się przywitać

Otóż mój problem polega na tym że podoba mi się GTA SA, natomiast :
- gdy tylko dostaje się do LAS VENTURAS, gra zwalnia, przycina ... szczególnie widoczne to jest przy jeździe autem / motorem. Przykładowo skręty są opóźnione o jakąś 1sec., FPS też spada.
- Sytuacja jest identyczna w dowolnym mieście gdy pada deszcz
Nie ukrywam że dość psuje to przyjemność z gry.
To że tak miałem na poprzednim kompie ok.. był słaby ...
Ten co prawda też nie należy do demonów szybkości ale co jak co, sądziłem że GTA SA będzie na nim śmigać bez przycinek.
Mój config:
- Win Xp SP 3
- Intel Pentium IV 2,8 GHz
- RADEON HD 3650 512MB DDR II AGPx8
- 1,5 GB RAM DDR I
- Dysk na ATA
Ustawienia gry:
- dystans rysowania - 3 kreski poniżej maxa (jak dam na maxa nie widać żadnej różnicy in minus ... )
- limit klatek - włączony (bez było jeszcze gorzej)
- obraz panoramiczny - wyłączony
- jakość efektów - wysoka
- Mipmapping - włączony
- anty-aliasing - wyłączony
- rozdzielczość - 800x600x32
próbowałem nawet zaniżać te ustawienia ... efekt ten sam.
Tak jak teraz LOS SANTOS i SAN FIERRO wszystko śmiga (JEŚLI NIE PADA DESZCZ)
Wjeżdżam pod koniec głównego wątku do LAS VENTURAS .... i przykre rozczarowanie ... tam nawet nie musi padać ...
po prostu nie da się grać.
Miał ktoś może podobną sytuację, względnie wie jak można ja rozwiązać ?
Z góry wielkie dzięki za pomoc.