To mój pierwszy post na tym forum, także witam wszystkich! Mój problem jest, z tego co czytałem na zagranicznych forach, nie taki rzadki, ale nie znalazłem tam jednoznacznej odpowiedzi jak go rozwiązać. Kupiłem nowy sprzęt pod koniec zeszłego roku. AMD Phenom II x4 965, ASROCK 970 Extreme4, KINGSTON 8GB/1600, GIGABYTE GTX560Ti 1GB. Raz na jakiś czas, a ostatnio nawet częściej (może po update driverów) następuje następująca sytuacja.
Najpierw sypie artefaktami, czasem kilka, czasem na cały ekran i potem dzieje się jedna z dwóch rzeczy. Albo Windows 7 wywala blue screen, albo restartuje sterownik (no i wiadomo wyskakuje tam, że sterownik przestał działać, ale odzyskał sprawność, czy jakoś tak). Generalnie Windows jest świeży, a żaden z podzespołów nie był podkręcany. Wszystko na standardowych ustawieniach. Aktualnie drivery mam od nVidii 310.70. Pytanie czy problemem jest tutaj graficzna, którą muszę oddać do gwarancji, czy sterownik? Jak rozwiązać ten problem? Na zagranicznych forach ludzie najczęściej oddają kartę.

GIGABYTE GTX 560 Ti. Problem ze sterownikiem, artefakty
Rozpoczęty przez
TheBlack
, 05 01 2013 23:28
7 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 05 01 2013 - 23:28
#2
Napisano 05 01 2013 - 23:41
Sterownik na pewno nie. Nie kręcisz tej karty? Jeśli nie to wina jest po stronie samej karty lub zasilacza.
Jaką masz zasiłkę.
Jaką masz zasiłkę.
#3
Napisano 06 01 2013 - 00:01
Zasilacz BEQUIET S6 - 550W. Karta nie kręcona. Nic nie zmieniałem. Wszystko defaultowo ustawione.
#4
Napisano 06 01 2013 - 00:35
A czy w trybie awaryjnym VGA dzieje się to samo?
#5
Napisano 06 01 2013 - 01:22
Wybacz jestem laikiem. Co to jest tryb awaryjny VGA? Bo podejrzewam, że o tryb awaryjny windowsa nie chodzi:)
#6
Napisano 06 01 2013 - 09:41
Raczej że chodzi o tryb awaryjny windowsa.
#7
Napisano 06 01 2013 - 13:23
Jak wchodzisz to Windowsa kliknij F8 i wybierz "Włącz tryb VGA" tak to wygląda http://obrazki.elektroda.net/39_1277024437.jpg
#8
Napisano 06 01 2013 - 13:24
Tylko tak na prawdę ciężko to sprawdzić, bo problem występuje w dość losowych momentach i powiedzmy raz na kilka dni. Więc nie ma za bardzo możliwości ocenić czy akurat w momencie przejścia na tryb awaryjny nie występuje, czy nie wystąpiły okoliczności w których normalnie by wystąpił.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych