Witam mam problem otóż zakupiłem nowy komputer z morele
-asrock h110m dgs ddr4
-i5 6500
-r9 380 4gb sapphire oc
-hyperx fury 1x8gb ram ddr4
-ocz sxs 500W
-windows 10 64bit pro
komputer chodził normalnie przez ok 1 tydzień aż dostał blue screen non paged area.Po restarcie komputer włączył się lecz nie dawał sygnału do klawiatury i monitora. Próbowałem z innym monitorem , telewizorem lecz to i tak nic nie dało, później próbowałem wyczyścic pamięć cmos, przekładać ram do innego slota lecz to także nic nie dało, co dziwne po wyłożeniu kart,procesora ramu płyta główna nie wydawała pisku że coś jest nie tak po prostu siedziała cicho, więc zdiagnozowałem że jest to wina zepsutej płyty. Jak myślicie czy morele przyjmie mi ją na gwarancje producenta , czy może lepiej zawieść ją do serwisu w którym naprawiają płyty główne ?