18 lipca oddałem laptopa- Asus x53sv do serwisu z usterką ładowania - ładował baterie dopiero po mocnym dociśnięciu.
Dzisiaj dostałem maila, że z przykrością zawiadamiają, że czekają na części - płytę główną, której spodziewają się 8.07 bądź później. Dodam jeszcze, że podczas ładowania (po tym dociśnięciu) dało się usłyszeć głośną pracę procesora (na bateri już normalnie)
Teraz pytanie: czy możność ładowania ma coś wspólnego z usterką płyty głównej? Moje wyobrażenie jest takie (jestem laikiem), że jak pada płyta główna to i pada możliwość korzystania z lapka, a przed oddaniem pod względem używalności wszystko było w porządku. Ewentualnie mogliby wymienić jakąś cześć płyty, a nie całą...
Sytuacja jest o tyle denerwująca, że zostałem miesiąc bez laptopa
Tak więc prosiłbym Was o nakierowanie mnie czy możliwa realna sytuacja, bardzo odbiega od moich wyobrażen

Pozdrawiam