Naprawiam dla znajomych lapka Toshiba T135. Przy normalnym korzystaniu z komputera nagle zaczęły pojawiać się artefakty (foto niżej) nie tylko w Windowsie ale podczas uruchamiania, a nawet w biosie (na każdym etapie inaczej to wyglądało). Takie same objawy laptop wykazywał przy podłączeniu monitora pod hdmi. Według opini kilku osób, wszystko wskazywało na grafikę, więc żeby było szybciej i pewniej padło na wymianę całej płyty głównej. Przy jej wymianie zauważyłem, że pasta na chłodzeniu była nałożona mocno niedbale ( wniosek, że ktoś już tam o wiele wczesniej grzebał). Po wymianie płyty głównej jest to samo. Próbowałem: wypinać po kolei wszystkie taśmy i na każdej kombinacji próbować odpalić komputer, wypinać i zamieniać miejcami pamięci RAM, odłączyć dysk i odpalić bez niego, zmieniałem jeszcze raz pastę na układach, odpalałem komputer na samej bateri albo bez niej. Nic nie pomogło, chyba skończyły mi się pomysły. Jedyne momenty w któych nie ma artefaktów to: moment przed logowaniem do Windowsa oraz przy braku dysku komunikat PXE.
Proszę o jakąś poradę.
FOTO:
http://imgur.com/a/mzMDA
Toshiba Satellite T135-S1309
Windows 7 Home Premium
Ram 4 GB
Dysk 320 GB
1.3 GHz Intel Pentium SU4100

Artefakty w Toshiba T135
Rozpoczęty przez
1oskar1
, 11 12 2015 12:00
Brak odpowiedzi do tego tematu
#1
Napisano 11 12 2015 - 12:00
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych